Spór o Rzekę Muzyki trafił do sądu. „Inicjatorem koncertów był prezydent miasta”
Dodano: 17.09.2018 | 23:05Na zdjęciu: Dominika i Waldemar Matuszakowie domagają się od ratusza przeprosin. Prywatny akt oskarżenia odczytała ich pełnomocnik - adw. Jadwiga Grzegorek.
Fot. Szymon Fiałkowski
Mediacje, które były prowadzone między Dominiką i Waldemarem Matuszakami oraz przedstawicielką ratusza nie przyniosły powodzenia, stąd też sprawa Rzeki Muzyki trafiła na wokandę Sądu Rejonowego.
– Z reguły przebieg mediacji ma charakter poufny, stąd też nie chcemy się szerzej o tym wypowiadać – pisała kilka dni temu w mailu do naszej redakcji Dominika Matuszak, informując o braku porozumienia między nimi i ratuszem. Choć prowadząca rozprawę sędzia Katarzyna Skowron ujawniła, że była propozycja ewentualnego porozumienia, ale obie strony ją odrzuciły.
Dominika i Waldemar Matuszakowie skierowali do sądu prywatny akt oskarżenia i zarzucają w nim urzędniczce ratusza bezprawne przywłaszczenie autorstwa programu cyklicznych koncertów na wodzie. Ich zdaniem, kobieta miała nanieść poprawki w scenariuszu i następnie wskazała, że to ona jest autorką tego cyklu. Urzędniczka przed sądem do winy się nie przyznała i zapowiedziała, że będzie odpowiadać wyłącznie na pytania sądu oraz swojego adwokata.
Podczas rozprawy padło pytanie o to, kto był prekursorem koncertów. – Byli nim pracownicy Opery Nova, a inicjatorem koncertów był prezydent miasta – mówiła. Przyznała też, że w 2014 roku organizatorem cyklu koncertów Rzeka Muzyki było miasto.
To była pierwsza część przesłuchania urzędniczki przed sądem. Drugą zaplanowano na 22 października, wtedy też zeznawać będą Dominika i Waldemar Matuszakowie.