Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Świetlica w Tryszczynie nieczynna. „Oburzenie mieszkańców sięga zenitu” – mówi sołtys

Dodano: 07.02.2023 | 09:47

Na zdjęciu: Świetlica w Tryszczynie od dłuższego czasu jest wyłączona z użytkowania.

Fot. Google Street View

Trwa saga związana ze świetlicą wiejską w Tryszczynie (gm. Koronowo). Obiekt od dłuższego czasu jest wyłączony z użytkowania. Wielokrotnie w tej sprawie interweniowała Katarzyna Szulta-Romaniuk, która jest radną Rady Miejskiej w Koronowie oraz sołtysem Tryszczyna. Podczas ostatniej sesji powiedział wprost, że przez zamknięty obiekt życie kulturalne we wsi zamiera.

Od czego zaczęła się sprawa i dlaczego świetlica wiejska jest zamknięta? Otóż w maju 2021 roku obiekt nie przeszedł przeglądu techniczno – budowlanego. Problem tkwił w zapadniętej podłodze i usterkach wykrytych na ścianach. Aby świetlica mogła zostać ponownie oddana do użytku, trzeba wykonać prace naprawcze całego fundamentu. Potrzebny był również kosztorys.

Gmina przygotowywała się do remontu i natrafiła na przeszkodę. Podczas jednej z sesji burmistrz Koronowa Patryk Mikołajewski tłumaczył, że gmina wysłała wniosek o remont do starostwa. Starostwo nie wyraziło zgody. Uznało, że potrzebny jest projekt budowlany z pozwoleniem na budowę. – Nie możemy wykonać tego w formie remontu – mówił włodarz.

„Życie społeczne Tryszczyna po prostu zamiera i to nie z mojej winy”

Jak się okazuje, świetlica cały czas jest nieczynna. W sprawę ponownie zaangażowała się Katarzyna Szulta-Romaniuk. – Muszę poruszyć bardzo ważną kwestię dla mieszkańców Tryszczyna – mówiła podczas obrad sesji Rady Miejskiej w Koronowie.

– Znany jest problem wyłączenia budynku świetlicy w Tryszczynie z użytkowania. Oczywiście nikt nie może z niej korzystać, nic nie może się odbywać w budynku. Chcąc zorganizować zebranie wiejskie musiałam korzystać z uprzejmości hotelu, który jest w Tryszczynie. Nie zawsze to alternatywne miejsce było dostępne, czasami sale były zajęte. Jednak brak świetlicy bardzo uciążliwy dla społeczności Tryszczyna. Koło Gospodyń Wiejskich spotyka się w prywatnych domach, dzieci i młodzież nie mają się gdzie podziać. Nie można zorganizować żadnej imprezy, spotkania czy zajęć sportowych. Życie społeczne Tryszczyna po prostu zamiera i to nie z mojej winy. Być może nie wylewałabym publicznie tych żali po raz kolejny, gdyby nie patowa sytuacja, gdyż hotel w Tryszczynie został zamknięty. W tej chwili druga co do liczebności wieś w gminie zupełnie nie ma miejsca na zebrania czy spotkania – mówiła Szulta-Romaniuk.

– Fakt, że zadanie pn. „Modernizacja świetlicy wiejskiej w Tryszczynie” jest zamieszczone w tegorocznym budżecie nie gwarantuje, że mieszkańcy skorzystają ze świetlicy w tym roku. Lokal na zebranie jest potrzebny tu i teraz. Chciałam zorganizować zebranie wiejskie dotyczące funduszu sołeckiego i niestety nie jest to możliwe. Panie burmistrzu ja rok temu złożyłam interpelację o udostępnienie budynku nad byłym schronem w Tryszczynie na tymczasową świetlicę dla sołectwa, ale otrzymałam odpowiedź negatywną. Planuje tam pan przebudowę tego budynku na mieszkania dla gości z Ukrainy. Potem w mediach ogólnopolskich pojawił się wywiad z panem wiceburmistrzem Kazimierskim, że obiekt jest na sprzedaż. Teraz podobno przymierzacie się do wydzierżawienia tego obiektu. Oburzenie mieszkańców sięga zenitu – dodała.

Projekt budowlany ma być gotowy w marcu

Ponadto Katarzyna Szulta-Romaniuk stwierdziła, że na zebranie sołeckie będzie trzeba udać się prawdopodobnie do sąsiedniej wsi, czyli do Wtelna. Jak zaznaczył burmistrz Koronowa Patryk Mikołajewski, jest prywatny inwestor, który chciałby zaopiekować się schronem i zrobić muzeum, natomiast bez zgody rady nie można wystawić na sprzedaż żadnego obiektu. Utworzenie świetlicy wiązałoby się ze zmianą sposobu użytkowania. Jest to proces, który może potrwać 6-8 miesięcy. Jeżeli chodzi o świetlicę wiejską to są to błędy konstrukcyjne i powstały na etapie budowy. Sam projekt budowlany ma zakończyć się w marcu.

Tłumaczenia burmistrza nie wystarczyły radnej. Jej zdaniem chodzi tu tylko o tymczasową świetlicę. Aby zorganizować zebranie, nie trzeba wielkich prac. Tutaj nie chodzi o organizowanie imprez, ale o zapewnienie dachu, aby przeprowadzić zebranie.  Później burmistrz stwierdził, że wniosek jest zasadny, ale budynek jest nieogrzewany i nieprzystosowany. – Nasza świetlica też nie była ogrzewana – skwitowała na zakończenie Katarzyna Szulta-Romaniuk.