
Szkolny protest już jutro. Czy ławki będą świecić pustkami? [SONDA]
Rodzice zapowiadają znacznie więcej działań.
Na zdjęciu: Grafika promująca akcję
Fot. mat. pras.
10 marca nie posyłajmy dzieci do szkół – z takich apelem wychodzą przedstawiciele rodziców, którzy nie zgadzają się ze sposobem wprowadzenia reformy oświaty. Protest szkolny ma odbyć się w całej Polsce.
CZYTAJ TEŻ: Nauczyciele szykują się do całodziennego strajku. Znamy termin
Celem akcji nie jest zapewnienie uczniom wolnego piątku, lecz zwrócenie uwagi przedstawicieli oświaty i władzy na zdanie wyrażane przez rodziców. Tablice z głoszonymi przez nich postulatami trafiły we wtorek do siedziby Ministerstwa Edukacji Narodowej. Adresowane są przede wszystkim do premier Beaty Szydło.
Postulatów jest dziesięć. Pierwszy z nich dotyczy natychmiastowego zatrzymania wprowadzanej reformy edukacji. Rodzice żądają również między innymi starannego przygotowania podstaw programowych, zwiększenia nakładów finansowych na oświatę oraz podjęcia rzeczywistych działań na rzecz wyrównania szans edukacyjnych.
Piątkowy proces ma być pierwszym wydarzeniem związanym ze strajkiem. Już zaplanowano kolejne działania. Ich daty prezentują się następująco:
- 10 marca – protest w szkołach polegający na nie wysłaniu dzieci do szkół
- 25 marca, godz. 12:00 – manifestacja w Warszawie przed MEN
- 10 kwietnia – protest w szkołach
- 22 kwietnia, godz. 12:00 – manifestacje w miastach wojewódzkich
- 10 maja – protest w szkołach
- 20 maja – manifestacja w Warszawie
- 9 czerwca – protest w szkołach
- 23 czerwca – koniec roku szkolnego – świętowanie odwołania reformy lub ogłoszenie planu akcji protestacyjnej na pierwszy semestr kolejnego roku szkolnego