Tak od ośmiu lat działa sygnalizacja na skrzyżowaniu Akademickiej i Kaliskiego. Czas na zmiany? [WIDEO]
Dodano: 03.02.2024 | 08:34Na zdjęciu: Piesi często łamią przepisy na skrzyżowaniu Akademickiej i Kaliskiego.
Fot. fragment nagrania
Od stycznia 2016 roku – czyli od uruchomienia linii tramwajowej do Fordonu – najważniejsze skrzyżowania z ulicami Akademicką i Andersa w Fordonie są sterowane sygnalizacją świetlną. Od początku mieszkańcy tej części Bydgoszczy zwracali uwagę na problemy z cyklem świateł – dotyczyły one przede wszystkim pieszych, ale i kierowców.
Przykładem, który warto omówić, jest skrzyżowanie Akademickiej z Kaliskiego. Trzy tygodnie temu doszło tam do śmiertelnego wypadku. 14-latka, nie zachowując odpowiedniej ostrożności, wbiegła pod tramwaj na czerwonym świetle.
Czy problemy na skrzyżowaniu położonym nieopodal Politechniki Bydgoskiej wynikają wyłącznie z nieostrożności pieszych? Po ośmiu latach warto przyjrzeć się cyklowi świateł. W styczniu przeprowadziliśmy obserwacje skrzyżowania we wczesnych godzinach popołudniowych. Co z niej wynika?
- piesi często przekraczają jezdnie Akademickiej na czerwonym świetle. Jak wynika z obserwacji, czynionych także na sąsiednim skrzyżowaniu Akademickiej i Korfantego, najczęściej dokonują tego, by zdążyć na tramwaj. Powodem tego jest często zbyt długi czas oczekiwania na przejściu z uwagi na priorytet tramwajowy. W porannym szczycie składy kursują jeden za drugim i powodują, że zarówno piesi, jak i kierowcy czekają bardzo długo (nawet do 2 minut) na przejście przez jezdnię/wyjazd z Korfantego czy Kaliskiego
- zielone światło dla pieszych przez obie jezdnie oraz torowisko trwa zbyt krótko (15-18 sekund). Dołożenie czasu na bezpieczne pokonanie przejść (wliczając moment migającego zielonego światła) ułatwiłoby komunikację na tym ruchliwym odcinku. Przez Akademicką chodzą najczęściej osoby starsze oraz dzieci uczęszczające do pobliskich szkół
- często dochodzi do sytuacji, w której „zielone” zapala się dla przejścia przez jedną z jezdni i torowisko, a po drugiej stronie trzeba czekać nawet ponad dwie minuty (podobnie jest przy Korfantego, gdzie sygnalizacja jest wzbudzana)
- priorytet dla tramwajów albo nie działa, albo jest zbyt długo „przytrzymywany”, przez co kierowcy z Korfantego czy Kaliskiego przez dłuższy czas oczekują na przejazd. Od kilkunastu tygodni nadal nie działa za to priorytet na linii 11, która zatrzymuje się niemal na każdym skrzyżowaniu
By zobrazować problem, nagraliśmy sytuacje na przejściu – przygotowany przez nas film pokazuje najważniejsze przyczyny. Co na to urzędnicy? Sytuacji na skrzyżowaniu Akademicka/Kaliskiego osobiście przyjrzał się zastępca prezydenta miasta Mirosław Kozłowicz, który zadeklarował, że temat zostanie omówiony na zespole ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Pismo dotyczące zmian na skrzyżowaniu skierowała ponadto Rada Osiedla Nowy Fordon, prosząc o zwiększenie czasu przeznaczonego na przejście; interpelację w tej samej sprawie skierowała radna z Fordonu Katarzyna Zwierzchowska. – Zwracam się z uprzejmą prośbą o weryfikację poprawności, skuteczności i ergonomii rozwiązania sygnalizacji świetlnej w tym miejscu. Powinniśmy zrobić wszystko, by wyeliminować sytuacje generujące niebezpieczeństwo – napisała radna.
Sytuacji na skrzyżowaniu Akademicka/Kaliskiego przyjrzała się też policja
Wczoraj (1 lutego) Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy opublikowała swoje nagranie z przejścia w Fordonie. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy przy współpracy z Zarządem Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy kontrolowali poczynania pieszych w rejonie skrzyżowania ulic Akademickiej i Kaliskiego.
– Jeden z policjantów, razem z pracownikiem zarządu, obserwowali zachowania pieszych na ekranach monitoringu w budynku przy ulicy Toruńskiej w Bydgoszczy. Natomiast policjanci będący w rejonie skrzyżowania reagowali na wykroczenia pieszych zarejestrowane przez kamery ITS umieszczone przy przejściu – podkreśla mł. asp. Krzysztof Bratz z zespołu prasowego bydgoskiej policji.
Tylko w ciągu godzinnych działań zarejestrowali aż 11 rażących wykroczeń, polegających na przechodzeniu lub przebieganiu przez jezdnię na czerwonym świetle. Funkcjonariusze ukarali mandatem karnym siedem osób, a cztery pouczyli. Policjanci zapowiadają, że tego typu działania będą kontynuowane.
Motorniczy ostrzega i prosi o refleksję
Po tragicznym wypadku z udziałem 14-latki napisał do nas motorniczy z wieloletnim stażem. Jak przyznaje, podobnych sytuacji jest wiele każdego dnia, w różnych miejscach Bydgoszczy.
– W momencie wypadku w Fordonie ja nie mogłem przejechać na Garbach na zielonym świetle, bo ludzie szli gęsiego na czerwonym – około dziesięć osób. Kilka lat temu przy dworcu PKS matka ciągnęła dwójkę dzieci na czerwonym, by zdążyć do mojego tramwaju… Było blisko tragedii. Ludzie wolą ryzykować życiem niż poczekać na następny – napisał motorniczy z prośbą, aby nagłaśniać problem i wywołać choć odrobinę refleksji wśród mieszkańców.