Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Teatr Polski reaguje na krytykę spektaklu. Powołuje się na Konstytucję RP

Dodano: 29.09.2016 | 14:21
Teatr Polski Bydgoszcz

Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy wydał oświadczenie w sprawie sytuacji związanej z krytyką niedzielnego spektaklu.

Na zdjęciu: Kontrowersyjny spektakl został wystawiony w budynku Teatru Polskiego w Bydgoszczy.

Fot. SG / archiwum

Władze Teatru Polskiego w Bydgoszczy odniosły się dzisiaj do krytyki spektaklu „Nasza przemoc i wasza przemoc” wystawionego podczas Festiwalu Prapremier. W wydanym oświadczeniu powołano się na przepisy zagwarantowane w Konstytucji RP oraz zapowiedziano, że wobec osób rozpowszechniających nieprawdziwe, krzywdzące i obraźliwe treści oraz informacje zostaną wyciągnięte konsekwencję. 

Już wczoraj do prokuratury wpłynęły trzy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Według zgłaszających je osób w spektaklu miało dojść do znieważenia symboli narodowych i religijnych. Swoje negatywne zdanie na ten temat wypowiedzieli m.in. radni PiS-U:  Anna Sobecka, Jarosław Wenderlich, Krystian Frelichowski i Grażyna Szabelska. Krytyki nie szczędził również wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ 

Swoje stanowisko w tej sprawie zajął też Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Piotr Całbecki. W krótkim oświadczeniu w ostrych słowach skrytykował występ oraz zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec teatru. Włodarz regionu ocenił poziom Festiwalu Prapremier, jako „żenujący” i uznał, że godzi on w „fundamentalne wartości narodu polskiego”, „ubliża godności człowieka” i „sieje nienawiść międzywyznaniową”. Na jego słowa zareagował wicedyrektor Teatru Polskiego Bartosz Frąckowiak [CZYTAJ WIĘCEJ]

Dzisiaj władze Teatru Polskiego wydały oficjalne oświadczenie w tej sprawie. Zapewniają w nim, że „uproszczona i zwulgaryzowana krytyka spektaklu w mediach nie ma nic wspólnego z jego artystycznym kształtem i jest niezgodna z wymową sztuki. Przejaskrawianie opisu scen wyjętych z kontekstu, widzianych w oderwaniu od dramaturgicznych sekwencji, bez uwzględnienia ich tonacji, konwencji i formy, a także bez rozróżnienia pomiędzy wymiarem symbolicznym i metaforycznym a realnym, jest nie tylko działaniem niemerytorycznym, ale też manipulacją opinią publiczną. Jej celem jest wywołanie silnych emocji społecznych, wojny kulturowej, w której nie chodzi o wartości i idee, ale o antagonizację społeczeństwa. Nieprawdziwy obraz spektaklu, wybiórcze opisy, niesłuszne twierdzenia, sprawiają, że poruszający i wielowymiarowy spektakl przedstawiany jest opinii publicznej niezgodnie z intencjami i zamierzeniami twórcy”.

Teatr Polski odniósł się również do zarzutów dotyczących znieważenia symboli narodowych i religijnych. Władze powołały się na przepisy Konstytucji RP, a dokładniej na art. 73 zawarty w rozdziale „Wolności i prawa ekonomiczne, socjalne i kulturalne”, który gwarantuje każdemu wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury. Gwarancja takiej wolności zawarta jest również przez art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. – Paradoksalnie, trzeba przypominać o tych podstawowych prawach europejskich w kontekście spektaklu będącego ostrym głosem krytyki europejskich praktyk politycznych – dodano.

Ponadto w wydanym dzisiaj oświadczeniu pojawiła się następująca zapowiedź: Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy podejmie wszelkie kroki prawne wobec osób i instytucji naruszających dobra osobiste Teatru, Festiwalu Prapremier oraz instytucji i twórców, będących gośćmi festiwalu, które polegają na rozpowszechnianiu nieprawdziwych, krzywdzących i obraźliwych treści oraz informacji.

Cała treść oświadczenia została zamieszczona na stronie internetowej Teatru Polskiego w Bydgoszczy.