Tomasz Latos nie chciał kandydować na prezydenta? Tak uważa Paweł Olszewski
Dodano: 27.04.2018 | 12:12Od czwartku Tomasz Latos jest oficjalnym kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Bydgoszczy.
Na zdjęciu: Paweł Olszewski skomentował kandydaturę Tomasza Latosa.
Fot. archiwum
Tomasz Latos został w czwartek oficjalnie przedstawiony jako kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Bydgoszczy. Nominacji pogratulował mu poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Olszewski, który dodał jednak, że sam Latos ze startu w wyborach niekoniecznie jest zadowolony.
O nominacji dla Latosa mówiło się już od dawna. Oprócz niego wymieniano także innych parlamentarzystów – Łukasza Schreibera i Piotra Króla, ale w ostatnich tygodniach było już niemal pewne, że to wiceszef sejmowej Komisji Zdrowia stanie do pojedynku z Rafałem Bruskim. W czwartek oficjalnie potwierdził to prezes Jarosław Kaczyński, przedstawiając kandydatów Zjednoczonej Prawicy na prezydentów największych polskich miast.
– Gratuluję Tomkowi tej nominacji – stwierdził w piątek poseł Paweł Olszewski, który jako szef lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej zorganizował konferencję prasową poświęconą kandydaturze Latosa. – Wiem, że gratulacje są dla niego trudne, bo nie pałał chęcią do startu, ale skoro na Nowogrodzkiej podjęto decyzję, to posłowie musieli ją przyjąć – dodał w swoim stylu Olszewski.
Parlamentarzysta PO wyraził rozczarowanie, że w pierwszych godzinach po nominacji Latos nie przyjechał do Bydgoszczy, a udzielał wywiadów ogólnopolskim mediom. – Warto byłoby przedstawić plan dla miasta. Ja chciałbym za państwa pośrednictwem zadać kilka zasadniczych pytań – stwierdził Olszewski, po czym zaczął kierować pytania do kandydata PiS-u. Czego dotyczyły? Olszewski chce jednoznacznych odpowiedzi w kwestii stanowiska Latosa co do in vitro, obowiązku rodzenia dziecka poczętego w wyniku gwałtu, budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego w Bydgoszczy, wpływu ojca Rydzyka na decyzje Latosa oraz napiętnowania Rafała P. za znęcanie się nad żoną,
– To takie pytania światopoglądowe na początek, bo poseł Latos pewnie będzie próbował uciekać od tych tematów. Z naszej strony kampania oczywiście będzie dotyczyć miasta i pomysłów na jego rozwój – tłumaczył Olszewski. Jego zdaniem Latosowi brakuje kwalifikacji do zarządzania miastem, choć od głoszenia, że wybory zakończą się w I turze, jest daleki. – Uważam, ze trzeba rozpisać kroki na dwie tury, choć oczywiście robić wszystko, żeby wygrać już w pierwszej. Znając upodobania bydgoskich wyborców wydaje mi się, że mało prawdopodobne, aby formacja taka jak PiS zdobyła w naszym mieście więcej niż 50% głosów, abstrahując nawet od dorobku prezydenta Bruskiego – oceniał poseł.
W gronie potwierdzonych kandydatów na prezydenta Bydgoszczy są obecnie Rafał Bruski i Tomasz Latos. Długo na tej liście znajdował się też Marcin Sypniewski, ale wobec chęci startu Krzysztofa Pietrzaka nie jest jeszcze wiadomo, który z nich wystartuje z poparciem ruchu Nowa Bydgoszcz. Na początku maja odbędą się prawybory w Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w których wystartują Anna Mackiewicz i Jan Szopiński.
- Kuchenne Rewolucje w Żninie. Jak sobie radzi Bar Mój Schaboszczak, czyli dawny Chicken Go? - 17 kwietnia 2024
- Ulica Podgórna w końcu otwarta. Jest dobra informacja dla rowerzystów - 17 kwietnia 2024
- Świetny występ Lyagera w Danii. Zawalczy o miejsce w Grand Prix i SEC - 16 kwietnia 2024