Tragedia na krajowej „dziesiątce”. Policja wie, jak doszło do wypadku pod Bydgoszczą
Dodano: 23.12.2019 | 16:11Na zdjęciu: W wyniku sobotniego wypadku śmierć poniósł 33-letni mężczyzna, kierowca osobowego vw polo.
Fot. Jakub Soboczyński
Wymuszenie pierwszeństwa pojazdowi ciężarowemu było prawdopodobną przyczyną tragedii, która rozegrała się w miniony weekend na drodze krajowej nr 10 w miejscowości Kruszyniec. W konsekwencji wypadku zginął 33-letni mężczyzna.
Przypomnijmy, że w sobotę po godzinie 11:00 bydgoskie służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wypadku niedaleko węzła w Pawłówku. Na miejscu okazało się, że samochód służący do wywozu nieczystości z szamba przewrócił się na auto osobowe marki Volkswagen. Życia jego kierowcy, który po zdarzeniu został uwięziony w pojeździe, nie udało się uratować. Pasażerowie volkswagena polo z obrażaniami zostali z kolei odwiezieni do szpitala.
Droga przez kilka godzin była zablokowana. Policja zorganizowała objazdy przez okoliczne miejscowości, jednocześnie zbierając dowody pozwalające odtworzyć przebieg tragicznego w skutkach wypadku. Jak przekazała w poniedziałkowe popołudnie podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, funkcjonariusze ustalili wstępnie jego przebieg. – Wynika z nich, że kierująca samochodem marki Renault Trafic nie ustąpiła pierwszeństwa pojazdowi ciężarowemu marki Renault Premium, w wyniku czego ten – w trakcie hamowania – stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się na stojący pojazd volkswagen polo – relacjonuje Kowalska.
Mundurowi w dalszym ciągu będą prowadzili czynności, które mają umożliwić im poznanie wszystkich okoliczności zdarzenia. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022
W trakcie hamowania nie można stracić kontroli nad pojazdem. Albo się umie kierować albo nie. To dotyczy również sytuacji nagłych, a w większości wypadków sprowadza się to do zachowania bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego, przewidywania sytuacji oraz a może przede wszystkim, prowadzenia pojazdu z prędkością umożliwiającą jego bezpieczne zatrzymanie. Tylko kilka % kierowców jest w stanie opanować pojazd w sytuacjach poślizgu. Reszta powinna mieć na uwadze to co wyżej napisałem…