
Tragedia w ostatni weekend wakacji w województwie. W jeziorze utonął 33-latek
Okoliczności tragedii wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury.
Na zdjęciu: Do tragedii doszło nad jeziorem Chojno w Brodnicy.
Fot. KPP Brodnica
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragedii, do którego doszło w niedzielne (30 sierpnia) popołudnie nad jeziorem Chojno w Brodnicy, gdzie utopił się 33-latek.
Do tragedii doszło w godzinach popołudniowych. Zgłoszenie do brodnickiej policji wpłynęło około 18:30. – Dyżurny został powiadomiony o trwającej reanimacji mężczyzny, który kąpał się w jeziorze Chojno – mówi asp. sztab. Agnieszka Łukaszewska z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że 33-latek przebywający na plaży, wszedł do wody i zaczął się topić. – Mężczyzna został wyciągnięty na brzeg przez przebywające na plaży kobiety – dodaje Łukaszewska. Mimo przeprowadzonej akcji reanimacyjnej, mężczyzny nie udało się uratować.
Okoliczności tragedii wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury. Ciało 33-latka zostało zabezpieczone do przeprowadzenia sekcji zwłok.