Na zdjęciu: Mosty nad Kanałem Bydgoskim w ciągu ulicy Mińskiej.
Fot. Szymon Fiałkowski
Tragedia na ulicy Mińskiej w Bydgoszczy. Z mostu kolejowego skoczył mężczyzna, który zginął na miejscu.
Do zdarzenia doszło w piątek wczesnym popołudniem. Mężczyzna wszedł na most kolejowy, sąsiadujący z mostem drogowym i skoczył z niego. Świadkowie zdarzenia natychmiast zareagowali na ten widok i wezwali służby. Na miejsce wysłano straż pożarną, policję i pogotowie. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Obecnie policja pod nadzorem prokuratury bada okoliczności zdarzenia. Dokładne przyczyny tragedii wykaże śledztwo.
Smutne, . Ciekawe ze jeszcze nigdzie nie napisano ze to z powodu ocieplenia klimatu
To wina „faszystów” z konfederacji
Z artykułu można wywnioskować że zginął w wyniku upadku z dużej wysokości. A tymczasem pan się powiesił. Owszem, skoczył ale był przywiązany do mostu. Zrobił rodzinie święta… Ech…