Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Tramwaj do Fordonu: Remont torowiska będzie, ale nie wiadomo – kiedy

Dodano: 24.03.2017 | 15:48

Prace planowane na przełomie kwietnia i maja nie dojdą do skutku.

Na zdjęciu: Stan torowiska na ulicy Lewińskiego sprawił, że tramwaje w kilku miejsca musiały zwalniać do nawet 10 kilometrów na godzinę.

Fot. Leszek Grabowski / archiwum

Nie dojdą do skutku zapowiadane na przełom kwietnia i maja prace modernizacyjne na trasie tramwajowej do Fordonu. Powód – niedostępność podbijarki do torów, która jest niezbędna do tego typu robót.

CZYTAJ TAKŻE: Nakielska i Wojska Polskiego bez tramwajów. Już od początku kwietnia

Prace określane przez przedstawicieli spółki Tramwaj Fordon jako „stabilizujące” to efekt uszkodzeń, których torowisko w ciągu ulicy Lewińskiego doznało pod koniec czerwca ubiegłego roku [CZYTAJ WIĘCEJ: Poważna awaria na trasie tramwajowej do Fordonu. Powód?]. Wówczas, podobno za sprawą panujących wówczas wysokich temperatur, szyny uległy znacznym odkształceniom. Przywracanie ruchu trwało kilkanaście godzin, a w usunięciu awarii pomagała sprowadzona z Łodzi podbijarka do torów.

Na przełom wspomnianych – kwietnia i maja zaplanowano bardziej kompleksową naprawę torowiska. Ale ten termin jest już nieaktualny. Dlaczego? – Okazało się, że łódzka podbijarka, jedyna w Polsce dla tramwajów o rozstawie 1000 milimetrów, jest obecnie modernizowana, a później będzie wykorzystywana przez właściciela – MPK Łódź – wyjaśnia w rozmowie z nami Maciej Kozakiewicz, prezes spółki Tramwaj Fordon.

Kiedy więc prace naprawcze dojdą do skutku? Zdaniem Kozakiewicza, prawdopodobny jest termin letni. – Nie wiemy jednak jeszcze, czy będzie to lipiec czy sierpień. Sprawa powinna wyjaśnić się po świętach wielkanocnych – podsumowuje prezes Tramwaju Fordon.