Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Taborowy kryzys wydaje się zażegnany. W tym roku nie będzie kasacji Konstali

Dodano: 04.02.2024 | 17:20

Na zdjęciu: MZK zabezpiecza się przed kolejnymi incydentami taborowymi i nie planuje w tym roku kasacji najstarszych tramwajów.

Fot. Szymon Fiałkowski/zdj. ilustracyjne

W połowie stycznia informowaliśmy o tramwajowym kryzysie taborowym – na kilku linach pojawiły się pojedyncze wagony Konstali, a na liniach nr 4 czy 10 zaczęły kursować krótkie, trzyczłonowe Swingi. Po kilkunastu dniach prezes MZK Piotr Bojar zapewnia, że sytuacja ulega unormowaniu – w tym roku nie planuje się kasacji najstarszych pojazdów.

Wraz ze styczniowym atakiem zimy sytuacja w bydgoskim transporcie tramwajowym – i tak trudna z uwagi na niskie częstotliwości kursów i źle ułożone rozkłady – pogorszyła się. Tym razem problemem okazała się dostępność taboru. Od drugiego tygodnia stycznia na trasach zaczęliśmy obserwować pojedyncze wagony Konstali (pojawiały się na liniach 2, 4, 6 i 7, a nawet na „piątce”, „ósemce” czy „dziewiątce”). Na „czwórkę” i „dziesiątkę” wysyłano za to krótkie Swingi.

Jak wyjaśniał prezes MZK Piotr Bojar, na kryzys taborowy złożyło się kilka rzeczy. – Zarówno nasze tramwaje, jak i te należące do Tramwaju Fordon przechodzą przeglądymówił nam prezes. Kilka wozów zostało za to wyłączonych z powodu awarii czy kolizji. – Staramy się prowadzić jak najlepszą gospodarkę tramwajową. Należy przyznać, że z powodu awarii na moście Pomorskim i zmianie trasy przez most Kazimierza Wielkiego z zajezdni wyjeżdżają dwa tramwaje więcej – tłumaczył prezes MZK.

Z ostatnich obserwacji bydgoskich tras tramwajowych wynika, że sytuacja uległa poprawie. Przy okazji konferencji o przebudowie zajezdni tramwajowej przy Toruńskiej zapytaliśmy prezesa o szczegóły stanu taboru szynowego. Ten podkreślił, że wpływ na sytuację miały też dwa potrącenia w Fordonie. – Po takim zdarzeniu prokurator plombuje tramwaj i jest on niedostępny do użytku do czasu wyjaśnienia sprawy – tłumaczył Bojar. Dodajmy, że prawie dwa tygodnie temu doszło również do wypadku z udziałem jednego z najnowszych Swingów – na Gdańskiej, obok Lidla kierujący samochodem osobowym wjechał pod skład jadący z Lasu Gdańskiego w stronę Centrum.

W obliczu kryzysu MZK postanowiły zmodyfikować politykę taborową, by w przyszłości uniknąć sytuacji, w których na obciążone linie wyjeżdżają pojedyncze wagony. – Podjęliśmy decyzję, aby w tym roku nie wycofywać z użytku żadnych tramwajów Konstal 805Na. Ponadto, z pojedynczych wagonów powstały dwa składy podwójne – oznajmił prezes Bojar.

Błażej Bembnista