Uliczny wojownik. Bydgoszczanin aresztowany za atak na kierowcę autobusu
Dodano: 12.03.2019 | 17:48Na zdjęciu: 27-letni bydgoszczanin zaatakował kierowcę szczecińskiego autobusu w piątek, 8 marca około godziny 6:40.
Fot. ZDiTM Szczecin
Trzy miesiące spędzi w areszcie 27-letni bydgoszczanin, który w miniony piątek wtargnął do kabiny kierowcy szczecińskiego autobusu i zaczął się z nim szarpać. Jak wynika z nieoficjalnych informacji tamtejszego oddziału Telewizji Polskiej, wybuch agresji spowodował fakt, że mężczyzna pomylił autobusy, a wspomniany kierowca nie zatrzymał się na przystanku „na żądanie”.
Chwile grozy przeżyli pasażerowie, którzy 8 marca przed godziną siódmą jechali autobusem linii A na terenie Szczecina. Gdy pojazd wjechał na Estakadę Pomorską, do kabiny kierowcy podszedł mężczyzna z plecakiem, otworzył drzwi do kabiny i po utarczce słownej złapał za kierownicę pojazdu. Dzięki interwencji samego kierowcy udało się uniknąć tragedii – panu Józefowi Nakonecznemu udało się bowiem zatrzymać autobus i wypchnąć agresora z pojazdu. Ten jeszcze przez kilkanaście sekund uderzał pięściami i kopał w karoserię, po czym autobus odjechał. „Pan Józef jest bohaterem, który uratował życie pasażerów, których wiózł i kierowców jadących tą samą drogą” – podkreśla na swojej stronie internetowej Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecina, zaznaczając też, że żaden z pasażerów nie ruszył kierowcy na pomoc.

Zobacz również:
Pożar autobusu na ulicy Pięknej. Strażacy w akcji!
Bezpośrednio po zdarzeniu kierowca wezwał policję. Początkowo sprawca pozostawał nieznany, ale w ustaleniu jego tożsamości pomogło nagranie z monitoringu zainstalowanego w pojeździe. Dzięki temu policjantom udało się zatrzymać 27-letniego mężczyznę. Jak podał szczeciński oddział TVP, sprawca pochodzi z Bydgoszczy, a jego atak był spowodowany pomyleniem linii autobusowych i tym, że kierowca nie zatrzymał się na przystanku „na żądanie”.
27-latek usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Oprócz szarpaniny z kierowcą szczególnie niebezpieczny był moment, gdy napastnik złapał i skręcił kierownicę poruszającego się autobusu. „Dzięki doświadczeniu i opanowaniu kierowcy nie skończyło się to tragedią” – komentują przedstawiciele ZDiTM Szczecin.
Podejrzanemu grozi nawet osiem lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu został on aresztowany na najbliższe trzy miesiące.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022