W domu nadal bez wygranej. Enea Astoria przegrała z MKS-em Dąbrowa Górnicza

Dodano: 09.11.2019 | 21:38

To czwarta domowa porażka bydgoskiego zespołu w tym sezonie ligowym.

Na zdjęciu: Robert Johnson był skuteczniejszy od AJ Waltona.

Fot. Szymon Fiałkowski

Koszykarze Enea Astorii Bydgoszcz nadal bez wygranej we własnej hali w Energa Basket Lidze. W sobotnim meczu 7 kolejki, zespół trenera Gronka uległ MKS-owi Dąbrowa Górnicza.

Bydgoski zespół przegrał trzy ostatnie spotkania ligowe z rzędu, w tym we własnej hali wszystkie dotychczasowe. Dąbrowianie przyjechali z kolei do bydgoskiej Areny podrażnieni dwoma porażkami z rzędu – 64:100 w Toruniu i 95:103 przed tygodniem z Legią Warszawa.

Przyjezdni zaczęli mecz znakomicie, bo szybko dwie trójki rzucili Douvier i Johnson, a potem dołożył jeszcze Shine i zrobiło się 9:5 dla MKS-u. Potem pięć punktów z rzędu zdobyli bydgoszczanie (m.in. trójka Michała Nowakowskiego) i to „Asta” objęła prowadzenie 10:9. Ale rywale znów przypuścili zryw w ofensywie, odskakując Astorii nawet na dziewięć punktów (21:12), by pierwszą kwartę wygrać 23:15.

Trener Gronek próbował ratować mecz zmianami, ale MKS cały czas skutecznie rzucał z dystansu. Gospodarze próbowali gonić po akcjach Zębskiego, a po akcji i celnym rzucie za trzy punkty Aleksandrowicza, było tylko 83:82 dla rywali. W decydujących fragmentach, miejscowym zabrakło skuteczności, co innego gracze MKS-u, którzy praktycznie każdą kontrę kończyli celnymi rzutami. Skończyło się wygraną gości różnicą czterech punktów.

ENERGA BASKET LIGA – FAZA ZASADNICZA, SEZON 2019/2020 – 7 KOLEJKA – 9.11.2019 R.
ENEA ASTORIA BYDGOSZCZ – MKS DĄBROWA GÓRNICZA 89:93 (15:23, 21:19, 20:25, 20:14)

ENEA ASTORIA: Clyburn 20 (2×3), Zębski 19 (1×3, 8 zb., 6 as.), Walton 13 (1×3, 5 zb.), Michał Nowakowski 6 (1×3), Kemp 5 (5 str., 5 f.) – Aleksandrowicz 13 (3×3), Marcin Nowakowski 11 (2×3), Frąckiewicz 2 (5 zb.), Szyttenholm, Krasuski.

MKS: Artis 27 (7×3, 6 zb., 5 str.), Johnson 22 (2×3, 9 zb., 9 as., 7 str.), Shine 13 (3×3, 6 zb.), Douvier 12 (2×3, 5 f.), Harris – Kobel 7 (1×3), Fraser 7, Piechowicz 3 (1×3), Wasyl 2, Dawdo, Put.

Sędziowali: Marcin Kowalski, Sławomir Moszakowski, Maciej Krupiński.
Komisarz Energa Basket Ligi: Maciej Kucharski.
Widzów: 1300.