Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Właściciel apartamentów i gracz na giełdzie. Tyle że oszust

Dodano: 16.10.2016 | 09:53

Bydgoscy policjanci po serii zgłoszeń namierzyli mężczyznę parającego się cyberprzestępczością.

Na zdjęciu: 22-latek jest już w rękach policji, usłyszał także sześć zarzutów oszustw.

Fot. mat. prasowe KWP Bydgoszcz

Oferował wynajem atrakcyjnych apartamentów w mieście, a w przeszłości proponował także sprzedaż telefonu komórkowego oraz osiągnięcie znaczących zysków na giełdzie – 22-latka, który wyłudził kilkanaście tysięcy złotych od kilku osób zatrzymali w środę bydgoscy policjanci.

W minionych tygodniach do funkcjonariuszy ze Śródmieścia trafiło kilkoro poszkodowanych, którzy mieli zostać oszukani w sieci. Zdarzenia dotyczyły wynajmu lokali mieszkalnych, który nigdy nie doszedł do skutku. – Zgłoszone przestępstwa były do siebie podobne. Sprawca wykorzystywał te same metody, a także historię – mówi podkom. Przemysław Słomski z biura prasowego kujawsko-pomorskiej policji.

Jak wyglądał schemat działania? Ogłoszenia były dostępne na jednym ze znanych portali internetowych. Opatrzone były zdjęciami pochodzącymi z mieszkań ulokowanych w innych miastach. Gdy osoba zainteresowana kontaktowała się z „ogłoszeniodawcą” telefonicznie lub e-mailowo, wówczas ten na wstępie żądał wpłaty kaucji. Koszt – od 1500 do nawet 6000 złotych. Po kilku dniach internauci zdawali sobie sprawę, że zostali oszukani. – Mężczyzna, z którym rozmawiali, najpierw pokrętnie się tłumaczył, po czym nie odbierał telefonu ani nie odpisywał na wiadomości – wyjaśnia Słomski.

Mundurowi ze Śródmieścia przystąpili do ustalenia sprawcy wspólnie z Wydziałem do walki z Cyberprzestępczością komendy wojewódzkiej. Na trop oszusta udało się wpaść dość szybko. Na podstawie zgromadzonych informacji w minioną środę funkcjonariusze zatrzymali 22-letniego mieszkańca osiedla Leśnego. Młody mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a szybko okazało się, że w innym rewirze jest poszukiwany do innych spraw.

Jak wyjaśniają policjanci, komisariat w Fordonie prowadzi przeciwko niemu postępowanie o fikcyjną sprzedaż telefonu komórkowego, a także oszustwo bydgoszczanki, której miał pomóc uzyskać znaczące zyski na giełdzie.

22-latek usłyszał łącznie sześć zarzutów oszustwa, za co grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.