Zamiast sprzedaży akcesoriów dla dzieci, wyłudzał kody na BLIK. Oszust z Pomorza wpadł w Bydgoszczy
Dodano: 30.08.2024 | 16:30Na zdjęciu: Zatrzymany przez bydgoskich kryminalnych 29-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.
Fot. KMP Bydgoszcz
– Już wiemy, że sprawa ma charakter rozwojowy – nie ukrywają funkcjonariusze z bydgoskiej komendy, którzy oszustwo metodą na BLIK-a udowodnili 29-latkowi ze Szczecina, który decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.
Sprawą zajmują się policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją bydgoskiej komendy. To oni w ubiegły piątek, 23 sierpnia ustalili, że w ramach operacji BLIK dwukrotnie, w odstępie niespełna pół godziny, wypłacone zostały pieniądze w jednym z bankomatów na osiedlu Leśnym. – Miały one pochodzić z oszustwa dokonanego na nieznanych wówczas osobach – zdradzają funkcjonariusze.
CZYTAJ TAKŻE: Pożar kamienicy na Ułańskiej. Jeden z podejrzewanych w rękach bydgoskich kryminalnych
To oni też jeszcze tego samego dnia najpierw namierzyli, a potem zatrzymali 29-letniego mężczyznę ze Szczecina. – Policjanci namierzyli i zatrzymali go na ulicy Grunwaldzkiej – relacjonuje kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego bydgoskiej policji. Funkcjonariusze mają też pewność, że mężczyzna w taki sam sposób, niespełna dwa tygodnie temu wypłacił pieniądze z bankomatu przy Grzymały-Siedleckiego na Wyżynach.
Zajmujący się sprawą policjanci ujawniają także mechanizm działania oszusta: – Na jednym z popularnych portali sprzedażowych oferował ubrania dziecięce, wózek dziecięcy oraz filtr do akwarium. Oczywiście ogłoszenia te posłużyły mu do wyłudzenia kodów BIK od osób, które chciały nabyć asortyment. Precyzują także, że w korespondencji 29-latek informował kupujących o tym, aby przekazali mu kod celem weryfikacji konta użytkownika na portalu. – W ten sposób zainteresowani kupnem zostali oszukani, tracąc łącznie 3 200 złotych – mówi dalej Kowalska.
29-latek w prokuraturze usłyszał trzy zarzuty dotyczące oszustw, za co może mu grozić do ośmiu lat więzienia. W trakcie posiedzenia aresztowego, sąd w niedzielę przychylił się do wniosku śledczych i wobec mężczyzny zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące. Śledczy z Bydgoszczy już mają pewność: – Sprawa ma charakter rozwojowy.
- Krutikow poza Astorią. Bydgoski klub rozwiązał kontrakt ze szkoleniowcem - 15 października 2024
- Tragedia na drodze wojewódzkiej. Nie żyje jedna osoba - 14 października 2024
- Pożar budynku mieszkalnego. Jedna osoba była reanimowana - 14 października 2024