Zawodniczka Zawiszy nie żyje. Zginęła w wypadku na krajowej dziesiątce

Dodano: 27.12.2017 | 12:49

Rany odniesione przez zawodniczkę okazały się zbyt poważne.

Na zdjęciu: 20-latka zmarła w jednym ze szpitali do którego trafiła po wypadku.

Fot. Archiwum

Sekcja strzelecka bydgoskiego Zawiszy w żałobie. W tragicznym wypadku na krajowej dziesiątce zginęła zawodniczka klubu!

Przypomnijmy: w sobotę na krajowej dziesiątce, na wysokości Wypalenisk kierowca osobowego peugeota stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi, a następnie uderzył w drzewo. Ratownicy medyczni jeszcze na miejscu reanimowali pasażerkę pojazdu, której stan był krytyczny. Niestety, 20-latki nie udało się uratować. Nieoficjalnie mówi się, że pojazdem kierował jej starszy brat, który po wypadku wypadł z auta i znajdował się na poboczu.

Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że ofiarą wypadku była 20-letnia Patrycja Makowska, zawodniczka sekcji strzeleckiej bydgoskiego Zawiszy. – Z bólem serca i niedowierzaniem odebraliśmy informację o nagłej i niespodziewanej śmierci naszej koleżanki, przyjaciółki, zawodniczki, początkującej trenerki – czytamy w nekrologu zamieszczonym na stronie internetowej sekcji.

Makowska była reprezentantką kraju, mimo młodego wieku była mistrzynią Polski, startowała także w mistrzostwach Europy. – W naszej pamięci pozostanie zawsze jako osoba uśmiechnięta, serdeczna i pełna optymizmu […] Makosia, będzie nam Ciebie brakowało… – dodał klub w swoim wpisie.