FlixBus i inni, czyli… z Bydgoszczy w świat

Dodano: 25.05.2018 | 12:10

Na zdjęciu:

Fot.

Artur Bogusławski, kierownik bazy PKS Bydgoszcz, Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBusa, Andrzej Schab z ramienia PKS, Jacek Blida z Euro-Busa i przedstawiciel Sindbada Radosław Sikora spotkali się z dziennikarzami, żeby podzielić się nowościami na bydgoskim rynku przewozów pasażerskich.

W 2017 roku PKS Bydgoszcz przekroczyła liczbę 100 tysięcy podróżnych obsłużonych w ruchu międzynarodowym. Było to możliwe dzięki współpracy z Euro-Busem, Sindbadem – łącznie z dwudziestoma czterema firmami przewozowymi obsługującymi z bydgoskiego dworca PKS trasy zagraniczne. W tym roku pojawił się nowy gracz na bydgoskim rynku przewoźników – firma FlixBus, która przejęła Polskiego Busa i włączyła bydgoski PKS do grona dwustu sześćdziesięciu swoich partnerów.

Bardzo prężnie i dynamicznie w ostatnim czasie rozwijają się firmy, które obsługują trasy z Bydgoszczy na Ukrainę. Nic dziwnego. W obszarze ich zainteresowań jest już blisko sześćdziesiąt tysięcy obywateli ukraińskich przebywających w Bydgoszczy i okolicach. Dzięki tym przewoźnikom obecnie z naszego miasta można już dotrzeć w dowolny zakątek Ukrainy. Zachodnia Europa, między innymi dzięki Sindbadowi, jest także w zasięgu bydgoszczan – firma daje możliwość podróży do blisko trzystu miast Europy Zachodniej oraz Skandynawii. Jednakże to FlixBus budził największe zainteresowanie obecnych na konferencji dziennikarzy.

FlixBus przejmie wszystkie trasy dotychczas obsługiwane przez Polski Bus, w tym najbardziej popularną – z Bydgoszczy do Warszawy. Każdego dnia realizowanych będzie po pięć kursów do stolicy. Niektóre połączenia do Warszawy będą obejmować lotnisko w Modlinie. Ich inauguracja nastąpi pod koniec czerwca.

Inne przejęte od Polskiego Busa trasy, szczególnie te nadmorskie, zostaną zmodyfikowane. Na przykład połączenia do Trójmiasta zostaną wydłużone do Gdyni, a w sezonie – także do Łeby. Bydgoszcz będzie mieć połączenie bezpośrednie z Berlinem (główny hub przesiadkowy pozwalający na odbycie podróży po całej Europie) oraz z Pragą (w dalszym ciągu dzięki temu będzie można dotrzeć również chociażby do Wrocławia, jednego z największych polskich centrów przesiadkowych FlixBusa).

FlixBus ma też plany poszerzenia siatki połączeń, bo województwo kujawsko-pomorskie jest dla firmy przewozowej bardzo ważnym miejscem znajdującym się na skrzyżowaniu głównych tras. A zatem i Bydgoszcz stanie się miastem przesiadkowym w różnych kierunkach, zarówno w komunikacji krajowej, jak i międzynarodowej. I podobnie jak to się dzieje w komunikacji lotniczej – jeżeli pasażerowie wykupią kilka połączeń na jednym bilecie, to w przypadku opóźnień lub innych zdarzeń losowych zakłócających ciągłość podróży, będzie odpowiadał za nie operator. I to do jego obowiązków należała będzie na przykład pomoc w przebukowaniu biletów na kolejny przejazd.

Na obecności FlixBusa skorzysta na pewno Grudziądz, który znajdzie się w siatce połączeń i z tego miasta będzie można na przykład dotrzeć bezpośrednio do Berlina (trasa: Gdańsk-Grudziądz-Bydgoszcz-Berlin). Do miast naszego regionu obsługiwanych przez Flix Bus dołączy także Inowrocław, a w następnej kolejności Ciechocinek.

– Nie mogę dziś zdradzić jeszcze wszystkich szczegółów – zaznaczył dyrektor FlixBusa Michał Leman – a to dlatego, że cały czas toczą się rozmowy zarówno z partnerami, jak i te dotyczące wszelkiego rodzaju licencji, zgód i zezwoleń, więc musimy uzbroić się w cierpliwość do początku wakacji.

Co zyskają pasażerowie FlixBusa? Więcej tras, wygodniejsze autobusy, możliwość korzystania z bezpłatnego internetu w całej Europie oraz intuicyjny system przesiadkowy z opieką przewoźnika w przypadku opóźnień.