Co z uszczelnieniem zakładu Remondisu? Mieszkańcy ponownie narzekają na smród

Dodano: 08.04.2022 | 11:07

Na zdjęciu: Jesienią 2019 roku mieszkańcy Siernieczka zablokowali ulicę Fordońską, by nagłośnić problem nieprzyjemnego zapachu z Remondisu.

Fot. Szymon Fiałkowski/archiwum

Kiedy rozpocznie się uszczelnienie instalacji do zagospodarowania odpadów na terenie bydgoskiego zakładu Remondisu? Mieszkańcy Siernieczka, którzy od kilku lat domagają się ograniczenia uciążliwego odoru alarmują, że zamiast budować instalację firma „gra na zwłokę”, a w rejonie ulicy Inwalidów wciąż śmierdzi. Co na to Remondis?

Problem uciążliwych zapachów z zakładu przetwarzania odpadów zlokalizowanego na osiedlu Bydgoszcz Wschód jest znany od wielu lat. Szczególnie daje się on we znaki mieszkańcom pobliskiego Siernieczka – jesienią 2019 roku zorganizowali oni blokadę ulicy Fordońskiej, by zwrócić uwagę na problem smrodu. Po proteście Remondis zapowiedział modernizację instalacji do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych. Inwestycja miała na celu przede wszystkim hermetyzację zakładu, która ma zapobiec rozprzestrzenianiu się nieprzyjemnego zapachu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Cztery osoby ranne w wypadku na Inwalidów. Znamy pierwsze ustalenia policji [ZDJĘCIA]

Latem ubiegłego roku informowaliśmy, że etap przygotowań do hermetyzacji zakładu przy Inwalidów miał zakończyć się jeszcze w 2021 roku. – Chcemy też rozpocząć pierwsze prace na terenie kompleksu przy ul. Inwalidów. Uzyskaliśmy decyzję środowiskową, trwają prace nad projektem budowlanym. Ostatnim naszym działaniem było złożenie wniosku o warunki zabudowy. Wiele wskazuje na to, że prace rozpoczną się jeszcze przed końcem roku, bo realizujemy harmonogram, który wytyczony został także z przedstawicielami urzędów odpowiedzialnych za wydawanie niezbędnych pozwoleń – przekazywał w sierpniu Piotr Tokarski, rzecznik prasowy Remondisu.

Mamy kwiecień 2022 roku – prace budowlane nadal nie ruszyły. Facebookowy profil „STOP dla smrodu z Remondisu” po raz kolejny zaalarmował, że zapach powietrza na Siernieczku, Bydgoszczy Wschód, a także Bartodziejach czy w Fordonie jest nie do zniesienia, a „władze miasta i województwa też udają, że problemu nie ma”. – Były spotkania z mieszkańcami, obiecywano poprawę, rozbudowę i podawano terminy hermetyzacji zakładu – przypominają twórcy profilu. Mieszkańcy Siernieczka brali też udział w wyjeździe studyjnym do Poznania i Łodzi, na którym mogli zobaczyć uszczelnione zakłady przetwarzania odpadów, a także spotkali się z pracownikami Firmy Projektowej Perfekt, która jest odpowiedzialna za koncepcje inwestycji.

– Projektu nadal nie ma. Na przeszkodzie stanął problem podziału działek (na działkę leśną i zabudowaną). W grudniu 2021 Remondis otrzymał zatwierdzenie podziału działek – powinien więc złożyć wniosek o odwieszenie postępowania o warunki zabudowy, które zostało zawieszone na wniosek Remondisu. Jaka jest obecnie sytuacja, jak wyglądają postępy w realizacji projektu? Mamy wrażenie, że firma gra na zwłokę. Spotkania przy kawie, miłe rozmowy, uśmiechy zapraszanie gości by uwiarygodnić dobre chęci – szczególna rola prezesa, który trzeba przyznać, ma dar przekonywania i umiejętności negocjacyjne. Faktem jest jednak to, że firma usytuowana w centralnej części Bydgoszczy od niemal 10 lat zatruwa życie okolicznym mieszkańcom oraz wszystkim innym przebywającym w pobliżu – podkreśla profil STOP dla smrodu z Remondisu.

W odpowiedzi na nasze pytania o realizację hermetyzacji instalacji, rzecznik prasowy spółki odpowiada: – Uzyskaliśmy już pozwolenie na prace rozbiórkowe związane z modernizacją instalacji. W maju 2022 roku chcemy złożyć wniosek o wydanie pozwolenia na budowę, aby jak najszybciej, w III kwartale tego roku, rozpocząć proces hermetyzacji – przekonuje Piotr Tokarski. Inwestycja ma potrwać około 10 miesięcy.

– Pierwsze pozytywne efekty będą widoczne dla mieszkańców już w początkowej fazie budowy, po kilku miesiącach od wbicia pierwszej łopaty. Na początek zhermetyzowana zostanie kompostownia – główne źródło zgłaszanego przez mieszkańców problemu uciążliwych zapachów. Następnie modernizacja obejmie stację segregacji – odpowiada rzecznik. I dodaje, że inwestycja prowadzona jest zgodnie z zatwierdzonym w ubiegłym roku kalendarzem. – Znają go przedstawiciele rady społecznej osiedla, z którymi spotykamy się regularnie – kończy Tokarski.