Wypowiedział historyczne słowa o powrocie Bydgoszczy do Polski. Bulwary nad Brdą mają nosić jego imię

Dodano: 11.12.2019 | 14:11

Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Bulwary nad Brdą pomiędzy ulicą Bernardyńską a Wyszyńskiego mają zyskać patrona - Leona Jantę-Połczyńskiego.

Fot. Stanisław Gazda

Leon Janta-Połczyński, działacz niepodległościowy i polityk dwudziestolecia międzywojennego, ma zostać patronem bulwarów nad Brdą pomiędzy ulicami: Bernardyńską oraz Wyszyńskiego. Pomysł senatora Andrzeja Kobiaka zaakceptował zespół ds. nazewnictwa miejskiego. Za tydzień na sesji projektem uchwały w tej sprawie zajmą się bydgoscy radni.

Janta-Połczyński (ur. w Wysokiej niedaleko Tucholi, 1867-1961) uchodzi za jednego z najwybitniejszych polityków Pomorza okresu międzywojnia. Stanął na czele polskiej delegacji na konferencję pokojową w Paryżu, która odbyła się po zakończeniu I wojny światowej. W jej trakcie, dzięki zabiegom dyplomatycznym i znajomościom z dyplomatami amerykańskimi, udało mu się przeforsować zapis o położeniu granicy polsko-niemieckiej opartym nie tylko o liczbę mieszkańców danej narodowości, ale również poczucie patriotyzmu grup narodowościowych oraz ich siłę ekonomiczną i przywiązanie do kultury. Jak czytamy w uzasadnieniu projektu nadającego bulwarom imię Janty-Połczyńskiego, dzięki temu możliwe było „przypisanie Bydgoszczy do Polski”.

Od października 1919 roku Leon Janta-Połczyński pełnił funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Dzielnicy Pruskiej w Poznaniu. Z powodu zajmowania tego stanowiska 22 stycznia 1920 roku dotarł na bydgoski dworzec razem z generałem Józefem Dowbor-Muśnickim, dowódcą polskich sił zbrojnych w byłym zaborze pruskim oraz oficerami Ententy. Po przemarszu na Stary Rynek i uroczystej mszy świętej gen. Dowbor-Muśnicki oznajmił, że „Bydgoszcz odtąd znajdować się będzie pod ochroną oręża polskiego”, a Janta-Połczyński dodał, że „imieniem rządu ogłaszam Bydgoszcz za przyłączoną do Polski”.

W kolejnych latach Janta-Połczyński był dwukrotnie senatorem, a w latach 1930-1932 – ministrem rolnictwa i dóbr państwowych w pięciu rządach II Rzeczypospolitej. Wielokrotnie gościł także w Bydgoszczy. W czasie II wojny światowej współpracował z Delegaturą Rządu na Kraj. Po wojnie decyzją władz komunistycznych utracił majątek i zamieszkał z żoną w Gnieźnie oraz następnie w Poznaniu. W 1948 roku objął funkcję kustosza Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. Odszedł na emeryturę w wieku 91 lat. Zmarł w 1961 roku wieku 94 lat i został pochowany na cmentarzu Górczyńskim w Poznaniu. Od 1985 roku prochy ministra i jego małżonki spoczywają w rodzinnym grobowcu w Raciążu niedaleko Tucholi.

Bulwary nad Brdą na odcinku od ul. Bernardyńskiej do okolic hotelu Słoneczny Młyn miały zostać wyremontowane. Projekt rewaloryzacji bulwarów powstał pomiędzy rokiem 2010 i 2011, gdy władzę od Konstantego Dombrowicza przejmował Rafał Bruski. Od kilku lat miasto nie ujawnia jednak szczegółów inwestycji, tłumacząc opóźnienia między innymi kwestiami właścicielskimi działek przylegających do bulwarów. Sam projekt pozostaje w zawieszeniu.

Podczas sesji, którą zaplanowano na przyszłą środę, radni mają podjąć także decyzję o ustanowieniu roku 2020 „Rokiem 100-lecia powrotu Bydgoszczy do Polski”.