Ilu policjantów broniło dostępu do Starej Babci? Komendant wojewódzki odpowiada posłowi Olszewskiemu
Dodano: 20.03.2021 | 11:15Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl
Na zdjęciu: Właściciel klubu Stara Babcia Tomasz Daroń (z lewej) podczas akcji pod klubem Stara Babcia w sobotę, 27 lutego.
Fot. Sebastian Torzewski
Ponad 300 policjantów było zaangażowanych w akcje prowadzone pod lokalem Stara Babcia w okresie od 6 lutego do 6 marca – wynika z informacji przekazanych przez komendanta wojewódzkiego policji Piotra Leciejewskiego. – Skala tych działań jest oburzająca – twierdzi poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Olszewski, który domagał się podania tych danych.
Przez kilka tygodni właściciel klubu na Wełnianym Rynku Tomasz Daroń otwierał go, aby w ten sposób zaprotestować przeciwko – jego zdaniem – bezprawnemu ograniczaniu swobody działalności gospodarczej. Wszystko zaczęło się na początku lutego, gdy Stara Babcia poinformowała, że otwiera swoje podwoje, a w środku odbędzie się spotkanie Strajku Przedsiębiorców, inicjatywy firmowanej przez kandydata na prezydenta z ostatnich wyborach Pawła Tanajnę.
Reakcją na te zapowiedzi była pierwsza i kolejne zmasowane akcje policji pod Starą Babcią. Bo Daroń swój klub zamierzał otwierać w każdą kolejną sobotę. Ostatecznie policjanci zmienili taktykę i – zamiast interweniować w lokalu (do spółki z sanepidem i urzędnikami skarbowymi) – blokowali wejście do Starej Babci. Nie chciano do środka wpuścić nawet pracowników.
Nieco ponad tydzień temu o siły skierowane do tych cyklicznych akcji zapytał poseł Paweł Olszewski. Z odpowiedzi, która dotarła do niego w piątek, wynika, że łącznie (przez pięć kolejnych sobót) do pracy w rejonie lokalu oddelegowano aż 302 policjantów (6 lutego – 77, 13 lutego – 71, 20 lutego – 43, 27 lutego – 59 i 6 marca – 52). „W trakcie podejmowanych działań do zadań policjantów należało zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego w rejonie służbowym, reagowanie na wszelkie przejawy naruszenia bezpieczeństwa i porządku publicznego, ujawnianie sprawców przestępstwa i wykroczeń oraz dążenie do ich zatrzymania” – wskazuje insp. Piotr Leciejewski.
Ale to nie wszystko, bo z przekazanych przez niego statystyk wynika, że od początku roku policjanci interweniowali również w samym lokalu. I to aż 17-krotnie. Interwencje związane były z „nieprzestrzeganiem obostrzeń wynikających z zagrożenia epidemicznego takich jak: nieprzestrzeganie obowiązku zasłaniania twarzy i nieprzestrzeganie zakazu gromadzenia się osób”.
Poseł Olszewski w swoim komentarzu do przekazanych informacji przekonuje, że jego zdaniem odpowiedź jest „szokująca”. „Należy również zauważyć, że kilkuset wskazanych powyżej funkcjonariuszy zostało oddelegowanych od swoich podstawowych zadań, co skutkowało obniżeniem poziomu bezpieczeństwa na innych obszarach” – podkreśla poseł KO. Twierdzi też, że nie otrzymał odpowiedzi, skąd byli oddelegowani poszczególni funkcjonariusze. A to nie do końca jest prawdą, bo sporo informacji w tym względzie w odpowiedzi komendanta Leciejewskiego się znajduje. Jak chociażby, ilu funkcjonariuszy służby prewencji czy pionu kryminalnego komendy miejskiej było zaangażowanych w akcje pod Starą Babcią, a także, że interwencje w samym lokalu podejmował komisariat na Szwederowie.
Policja nie podała, jaki był koszt dotychczasowych działań na Wełnianym Rynku. „Nie są prowadzone wyliczenia kosztów związanych z realizacją przez policję jej ustawowych zadań” – podsumowuje insp. Leciejewski.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022