„Ręce precz od Biziela”. Protest pracowników bydgoskiego szpitala [ZDJĘCIA]
Dodano: 20.06.2022 | 11:02Na zdjęciu: Pikieta odbyła się w poniedziałkowy poranek przed szpitalem im. dr. Jana Biziela.
Fot. Szymon Fiałkowski
W poniedziałkowy (20 czerwca) poranek, pracownicy bydgoskiego Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr Jana Biziela wyszli zaprotestować przeciwko planowi połączenia szpitali uniwersyteckich.
„O dobro pacjentów dbamy, szpitala nie oddamy” czy „Ręce precz od Biziela” – takie transparenty pojawiły się w poniedziałkowy poranek, kiedy liczna grupa pracowników szpitala im. dr Biziela wyszła przed placówkę, aby protestować przeciwko planom połączenia z drugim szpitalem uniwersyteckim – placówką im. dr Jurasza.
Powstrzymać proces połączenia placówek chcą także politycy. W rozmowie z Expressem Bydgoskim, poseł PiS i jednocześnie szef sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos zapowiada, że w najbliższy czwartek (23 czerwca) ma odbyć się w tej sprawie posiedzenie komisji. Pomysł fuzji obu bydgoskich placówek jeszcze dzisiaj planuje zaopiniować podczas swojego posiedzenia Rada Collegium Medicum.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bydgoski przewrót kopernikański. Toruński uniwersytet chce połączyć szpitale Jurasza i Biziela
Pismo do rektora w tej sprawie wystosował również szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.
Niestety nieuczciwe zagrywki polityczne tej uczelni kosztem ciężko chorych pacjentów!!
Uzdrowienia finansowego szpitali nie będzie i dobrze o tym wiemy. Trzeba całkowicie od podstaw zreformować system ochrony zdrowia.
Rektor to nie manager i prezes założonej przez siebie prywatnej firmy tylko zwykły pracownik państwowy na etacie, który myśli, że szpitale są jego własnością….nie są!
Najpierw Toruń chce odebrać Comedium Magicum potem remontują/stawiają szpital podczas remontów szpitala ta sama ekipa stawia/remontuje po godzinach dom/mieszkania wysoko postawionej administracji, ciekawe czy z tych samych materiałów. Przypadek? Nie sądzę. I w taki sposób powstaje kolejny duży szpital w odległości 40km od 5-7 dużych szpitali. W mieście bez większych perspektyw gdzie większość ludzi jeździ do Bydgoszczy do pracy. Nagle okazuje się że nie ma chętnych do pracy w Toruniu a do władzy szpitala, miast dobierają się wszyscy do pupy. Genialny pomysł żeby zrobić bałagan w Bydgoszczy pod płaszczem pseduozadłużeń. Najlepiej częśc zwolnic i zatrudnić w Toruniu pomijam że jeżeli… Czytaj więcej »
Skorumpowany szpital pełen nepotów protestuje, otóż wy powinniście mieć odebrane prawa zawodu. Robicie wszystko, żeby pacjentom zaszkodzić, a traktowanie ich jak zbędnych śmieci i macie jeszcze czelność strajkować. Sprawa moja trafi do NFZ ,a TVN Uwaga myśle, że tylko czeka żeby się dowiedzieć, co u was się dzieje, zwłaszcza na kardiologii zarówno do góry jak i na dole.
Popieram protest w całości. Szpital Biziela jest najlepszym ogólnym szpitalem w województwie kujawsko-pomorskim, w odróżnieniu od szpitala Jurasza, gdzie lekarze i personel pomocniczy mają pacjenta w poważaniu (sam osobiście doznałem 3-krotnego upokorzenia w szpitalu Jurasza. Korzystam z usług szpitala Biziela od ponad 30 lat i z małymi zastrzeżeniami nie mam nic temu szpitalowi do zarzucenia, chociaż przy aktualnej pisowskiej naści, rozdawnictwie i podejściu roszczeniowym wszystko może zmienić się, ale na pewno nie na lepsze … (pacjent 58 lat).
Pierdolona biała mafia strajkuje kurwa.
Ręce precz to od pacjentów, bo manipulujecie ludźmi tak jak antychryst Bill Gates was zmanipulował. Dalej zakładacie ścierki na mordy? 4 krotnie moją babcie po zawale olewaliście, bo mieliście nadzieję ,że wykituje, a za pierwszym razem było wiadomo, że potrzebuje kroplówki krwi z powodu anemii. 4 razy musiała do was trafić. Szkoda mi strzępić klawiatury nawet. A o ty debilach ratownikach medycznych to napisze gdzie indziej. Nie pozdrawiam.