Szczury w Koronowie. „Temat jest nam bardzo dobrze znany” – mówi zastępca burmistrza

Dodano: 30.01.2023 | 13:26

Na zdjęciu: W gminie Koronowo zalęgły się szczury.

Fot. pixabay

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Koronowie ponownie powrócił temat szczurów, które zalęgły się w mieście. Zastępca burmistrza Piotr Kazimierski przyznaje, że faktycznie występuje problem z usunięciem gryzoni

Już w lipcu ubiegłego roku interweniował w tej sprawie radny Mariusz Weleziński. Zwrócił on uwagę na problem wzrostu liczebności szczurów na osiedlu 600-lecia w Koronowie. Zgłaszali to m.in. mieszkańcy ul. Norwida, ale też innych osiedli, gdzie znajdują się nitki ciepłociągu KPEC.

– Gryzonie te podkopują, wgryzają się do domów, powodując szkody m.in. zapadania się podjazdów i chodników, a w jednym przypadku zrobiły sobie gniazdo pod posadzką w piwnicy – pisał w interpelacji skierowanej do burmistrza radny Mariusz Weleziński. – Mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali to do KPEC i ciągle otrzymywali informacje, że są systematycznie rozprowadzane trutki na szczury. Widząc te wykopane jamy śmiem stwierdzić, że oprócz zagrożenia epidemiologicznego (bakterie, wirusy, grzyby) wiąże się to z problemem również mechanicznego uszczerbku na zdrowiu mieszkańców – dodał radny.

Władze Koronowa skierowały sprawę do KPEC

Ponadto radny Weleziński twierdzi, że problem ten istnieje od dłuższego czasu, mieszkańcy próbowali pozbyć się gryzoni we własnym zakresie, ale bezskutecznie. Władze Koronowa skierowały sprawę do KPEC. Zastępca burmistrza Sławomir Marszelski poprosił KPEC o zintensyfikowanie czynności zmierzających do uniemożliwienia rozprzestrzeniania się gryzoni wskazanymi drogami, dokonanie przeglądu istniejącej sieci ciepłowniczej wraz z wykonaniem napraw uszkodzonej przez gryzonie izolacji oraz bieżące informowanie o zainicjowanych działaniach.

Problem również w innych częściach miasta

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Koronowie o sprawę dopytywała tym razem radna Ilona Pubanc. – Jakie zostały poczynione kroki w sprawie szczurów, które nagminnie pojawiają się, w zasadzie są cały czas na osiedlu domków, konkretnie przy ul. Krasickiego? – pytała radna Pubanc. – Już pytałam wcześniej o to, proszę o odpowiedź – dodała. Przypomnijmy, że przy ul. Krasickiego nie ma nitki KPEC.

„Monitorujemy temat”

– Temat jest nam bardzo dobrze znany – mówił podczas sesji zastępca burmistrza Koronowa Piotr Kazimierski. – Monitorujemy temat jeżeli chodzi o KPEC, bo tutaj również jak swego czasu zauważył pan radny Szlagowski, problem polega na tym, że zarówno w sieci KPEC-u, jak i naszej ten gryzoń się zagnieździł i faktycznie jest kłopot z jego usunięciem. Nie zmienia to faktu, że będziemy nasze starania ponawiać zarówno ze strony KPEC-u, jak i naszej spółki, aby spróbować tego gryzonia wytępić. Niestety, nie jest to łatwe zadanie. Jest to inteligentne zwierzę i trudno sobie z nim w takich warunkach poradzić. Tam ma dosyć specyficzne i dobre warunki do życia. Jest ciepło i łatwiej znaleźć pożywienie – dodał.