Fordońskie zabytki na sprzedaż. Czy budynki z XIX wieku znajdą kupca?
Dodano: 18.06.2023 | 10:15
Na zdjęciu: Budynki przy Fordońskiej 438 i 440.
Fot. BB
Czy zabytkowe budynki przy Fordońskiej, położone nieopodal mostu Fordońskiego znajdą nowego właściciela? Ratusz wystawił je na sprzedaż.
Chodzi o obiekty położone pod adresem Fordońska 438 i 440. To dwa obiekty z muru pruskiego – jak podawał Starofordoński Spichlerz Historii, powstały one ok. 1892 roku i służyły budowniczym pierwszego mostu Fordońskiego. – Jako że w królestwie Prus nic nie mogło się zmarnować, po zakończeniu inwestycji, zakwaterowano tam żołnierzy stanowiących obsadę wież wartowniczych – czytamy w opisie Damiana „Amona” Rączki.
Do niedawna pomieszczenia w budynkach służyły jako mieszkania. Od kilku lat obiekty są opuszczone – dwa lata temu w tym pod numerem 438 doszło do pożaru. Teraz ratusz, wykonując zadania z zakresu administracji rządowej, postanowił wystawić na sprzedaż nieruchomości będące własnością Skarbu Państwa. Jak czytamy w ogłoszeniu, budynki z XIX wieku są one wpisane do gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków oraz podlegają ochronie w ramach zapisów planu miejscowego „Fordon – Wyszogród”.
Budynek bliżej centrum – nr 438 – mieści siedem lokali mieszkalnych. Jego cena wywoławcza to 650 tysięcy złotych. Obiekt Fordońska 440 z pięcioma lokalami jest tańszy – cena wyjściowa wynosi pół miliona złotych. Przetarg zaplanowano na 8 sierpnia – czy miasto znajdzie na nie kupca? Obiekty wymagają sporych nakładów finansowych, ale są też częścią fordońskiej tożsamości.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Fordon przed laty. Zobacz niezwykłe fotografie lotnicze z okresu PRL [ZDJĘCIA]
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- UMK atakuje Politechnikę Bydgoską. Nie chce też darowizny od miasta Bydgoszcz - 5 października 2024
- Druga jezdnia mostu Bernardyńskiego także zwężona - 5 października 2024
- Tragedia na Wiśle w regionie. Nie żyje wędkarz - 5 października 2024
Wpisane do rejestru ochrony zabytków ale miasto nie kwapiło się ich chronić….
Ale to jest taka polityka w tym kraju że najpierw doprowadzamy coś do ruiny żeby później sprzedać za bezcen jakimś „kolesiom”. Oni to kupią stwierdza ze nic z tym się nie da zrobić bo za drogo wyjdzie remont i sprzedadzą za więcej spowrotem miastu bo to zabytek.