Pracowita doba bydgoskich pograniczników. Zatrzymali dziesięciu obcokrajowców

Dodano: 05.10.2023 | 12:24

Na zdjęciu: Tylko w odstępie dwudziestu czterech godzin, bydgoscy strażnicy graniczni zatrzymali dziesięciu obcokrajowców, którzy nie mieli dokumentów uprawniających do pobytu w naszym kraju.

Fot. Błażej Bembnista / zdjęcie ilustracyjne

Dziesięciu obcokrajowców zatrzymali podczas wykonywania rutynowych czynności kontrolnych funkcjonariusze z bydgoskiej placówki Straży Granicznej. Oba działania, pogranicznicy przeprowadzili w odstępie dwudziestu czterech godzin.

Pogranicznicy z bydgoskiej placówki przeprowadzili czynności kontrolne legalności pobytu cudzoziemców. – Działania przeprowadzono na terenie powiatów bydgoskiego, nakielskiego i grudziądzkiego – mówi Dagmara Bielec-Janas, rzecznik prasowa Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej i precyzuje, że wśród zatrzymanych cudzoziemców przebywających w naszym kraju nielegalnie byli obywatele Zambii, Gruzji, Ukrainy i Indonezji. – Każdy z zatrzymanych nie posiadał dokumentów uprawniających do legalnego pobytu w Polsce – dodaje Bielec-Janas.

Rzecznik pograniczników opisuje, że dwaj Gruzini wykorzystali dopuszczalny okres pobytowy w naszym kraju i po jego przekroczeniu nie opuścili terytorium Polski. – Cudzoziemcy na terytorium RP wjechali kilka miesięcy wcześniej w ramach ruchu bezwizowego, na podstawie paszportów biometrycznych, które uprawniały ich do legalnego pobytu jedynie przez 90 dni w okresie 180-dniowym – podkreśla Bielec-Janas. Strażnicy precyzują, że obaj obcokrajowcy nie podjęli również ani jednej próby zalegalizowania swojego pobytu narażając się tym samym na konsekwencje administracyjne w postaci zobowiązania do powrotu z zakazem ponownego wjazdu do Polski i innych państw strefy Schengen przez okres 6 miesięcy. Kolejnym obcokrajowcem, który wpadł to 36-letni Ukrainiec. On ujawniony został w momencie, gdy wychodził z zakładu karnego po odbyciu wyroku za prowadzenie pojazdu, będąc pod wpływem alkoholu. – Dane mężczyzny figurowały w wykazie cudzoziemców, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest niepożądany. W związku z tym, po przeprowadzeniu czynności administracyjnych, Ukraińcowi wręczono decyzję zobowiązującą do powrotu z trzyletnim zakazem ponownego wjazdu do Polski i innych krajów Schengen – wyjaśnia Dagmara Bielec-Janas.

Decyzję o wyjeździe z Polski otrzymali również 32-letni Indonezyjczyk, którego pogranicznicy zatrzymali w powiecie bydgoskim. Ten – jak się okazało – nie posiadał jakichkolwiek dokumentów pobytowych na terenie Polski, ani nie wnioskował o jakąkolwiek zgodę na pobyt czasowy lub pracę. On do Polski ani innego kraju strefy Schengen nie wjedzie przez rok, podobnie jak obywatel Zambii, którego zatrzymano w związku z tym, że jego cel przyjazdu do Europy nie był zgodny z tym jaki deklarował przy ubieganiu się o wizę Schengen. Mężczyzna posiadał przy sobie paszport, w którym widniała szwedzka wiza wydana w celu turystycznym. Tyle, że cudzoziemiec w dniu przylotu do Szwecji od razu wyruszył do Polski, aby podjąć studia na jednej z bydgoskich uczelni. W rezultacie mężczyźnie cofnięto wizę oraz zobowiązano do powrotu.

Nie minęły dwadzieścia cztery godziny, a strażnicy graniczni zatrzymali pięciu Gruzinów, przy czym w tych działaniach wspierali ich przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy. – Mężczyźni legitymowali się swoimi oryginalnymi paszportami i jak stwierdzili, przyjechali do Polski w celu podjęcia pracy – opisują i precyzują, że trzech z zatrzymanych Gruzinów pracowało w elektrociepłowni. – Tyle, że ich dopuszczalny okres pobytu, do którego byli uprawnieni bez konieczności posiadania wiz wygasł – cudzoziemcy nie dopilnowali uregulowania go poprzez złożenie stosownych wniosków do wojewody Kujawsko-Pomorskiego o zgodę na pobyt czasowy – zaznacza rzecznik Nadwiślańskiego Oddziału SG. Pozostali mężczyźni naruszyli cel i warunki pobytu w Polsce i mimo, że posiadali wizy uprawniające do podjęcia zatrudnienia w naszym kraju, to po przekroczeniu granicy nie stawili się u wskazanego pracodawcy. W chwili kontroli mężczyźni nie pracowali, nie mieli również wystarczających środków finansowych niezbędnych do pokrycia kosztów pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub podróży powrotnej.

Wobec całej piątki wszczęto postępowania administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu z orzeczeniem zakazu ponownego wjazdu do naszego kraju i pozostałych państw strefy Schengen przez 6 miesięcy lub jednego roku.