Korki w polskich miastach. Bydgoszcz zwolniła najbardziej w kraju, ale nadal nie jest źle

Dodano: 10.01.2024 | 13:12

Na zdjęciu: Choć w Bydgoszczy korków jest więcej niż w poprzednich latach, to miasto nadal nie wypada źle w rankingach.

Fot. BB/archiwum

TomTom zaprezentował wyniki 13. edycji corocznego rankingu TomTom Traffic Index. Okazuje się, że najwolniej jeździ się w Łodzi, Wrocławiu i Krakowie, ale w ciągu ostatniego roku sytuacja najbardziej pogorszyła się w Bydgoszczy i Bielsku-Białej.

TomTom Traffic Index to coroczny ranking, który dostarcza dane i informacje na temat trendów w ruchu drogowym w 387 miastach w 55 krajach. Z raportu wynika, że w większości polskich miast sytuacja na drogach albo się nie zmieniła, albo delikatnie poprawiła w porównaniu do 2022 r. Inaczej jest jednak, kiedy weźmie się pod uwagę tylko ścisłe centra miast – reguły jazda ta wydłużyła się, a najwięcej czasu w korkach tracą kierowcy w centrum Wrocławia.

Jazda w centrum miasta

Za centrum miasta twórcy rankingu przyjęli ulice w promieniu 5 km od ścisłego centrum. Na całym świecie można zauważyć trend, że średnie prędkości w tym obszarze zmniejszają się.

We wspomnianym centrum Wrocławia pokonanie 10 km zajmuje średnio 24 minuty i 40 sekund, co jest wynikiem o 10 sekund gorszym w porównaniu do zeszłego roku.

Na drugim i trzecim miejscu znajdują się kolejno Łódź i Kraków, choć jednocześnie są to jedyne dwa polskie miasta w rankingu, w których sytuacja w ścisłym centrum poprawiła się w porównaniu do zeszłego roku – w obu przypadkach o 10 sekund. W Łodzi 10 km jedzie się średnio 22 minuty i 10 sekund, a w Krakowie 21 minut i 30 sekund.

W skali kraju jazda w centrach miast najbardziej – o 30 sekund – wydłużyła się w Bydgoszczy, Trójmieście i Bielsku-Białej. Gród nad Brdą i tak nie wypada źle w tym zestawieniu, bo plasuje się w połowie stawki wśród największych miast.

Ranking miast z Polski, w których pokonanie 10 km zajmuje najwięcej czasu – centra miast
10. Wrocław – 24:40 (+00:10 w stosunku do 2022 roku)
9. Łódź – 22:10 (-00:10)
8. Kraków – 21:30 (-00:10)
7. Szczecin – 20:20 (+00:10)
6. Warszawa – 20:20 (+00:20)
5. Bydgoszcz – 19:20 (+00:30)
4. Poznań – 18:50 (bez zmian)
3. Lublin – 16:30 (+00:10)
2. Trójmiasto – 16:20 (+00:30)
1. Białystok – 15:40 (+00:10)

Przemieszczanie się w obszarze metropolitalnym

Biorąc pod uwagę nie tylko centra, ale cały obszar metropolitalny, najwolniej jeździ się w Łodzi – zgodnie z metodologią, 10 km pokonuje się tam w 19 minut i 20 sekund (o 10 sekund szybciej niż rok temu).

W Łodzi sytuacja uległa więc nieznacznej poprawie, za to bez większych zmian jeździ się po Wrocławiu i Krakowie – miastach, które w rankingu zajmują kolejno drugie i trzecie miejsce. We Wrocławiu średni czas na pokonanie 10 km odcinka to 19 minut i 10 sekund, zaś w Krakowie 17 minut i 40 sekund.

Z dwunastu sklasyfikowanych w rankingu polskich miast, w ośmiu sytuacja się nie zmieniła lub poprawiła względem poprzedniego roku. Najbardziej czas jazdy wydłużył się w Bielsku-Białej, o 20 sekund. A Bydgoszcz? Czas pogorszył się o 10 sekund, ale i tak należy do najlepszych w kraju.

Ranking miast z Polski, w których pokonanie 10 km zajmuje najwięcej czasu – obszar metropolitalny
10. Łódź – 19:20 (-00:10)
9. Wrocław – 19:10 (bez zmian)
8. Kraków – 17:40 (bez zmian)
7. Szczecin – 15:00 (-00:10)
6. Warszawa – 14:50 (bez zmian)
5. Białystok – 14:50 (bez zmian)
4. Poznań – 14:40 (bez zmian)
3. Trójmiasto – 14:10 (bez zmian)
2. Bydgoszcz – 12:50 (+00:10)
1. Lublin – 12:10 (+00:10)

Jak powstał ranking TomTom Traffic Index 2024?

TomTom pozyskuje dane z ponad 600 milionów urządzeń – nawigacji samochodowych, smartfonów, osobistych urządzeń nawigacyjnych oraz systemów telematycznych. Te dane w czasie rzeczywistym są archiwizowane i od razu dostępne jako dane historyczne. Na podstawie tych danych historycznych TomTom ocenia profile prędkości i wzorce ruchu drogowego dla każdej pory dnia i każdego dnia tygodnia

Twórcy rankingu oceniają czas, koszt i emisję CO2 na przejechany km oraz symulują, ile czasu zajmuje ukończenie 10-kilometrowej (lub 6-milowej) podróży w mieście dla typowych samochodów elektrycznych, benzynowych i z silnikiem diesla. Podobnie jak w ubiegłym roku przeanalizowano dwie strefy: obszar metropolitalny każdego miasta (różniący się w zależności od wielkości aglomeracji) oraz miejski ultra-centrum (w promieniu 5 km wokół ścisłego centrum).