Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Na jakie mieszkanie stać bydgoszczan? Oto wyliczenia ekspertów

Dodano: 28.08.2024 | 11:58

Na zdjęciu: Czy w Bydgoszczy trudno kupić mieszkanie?

Fot. Błażej Bembnista / archiwum

Średnio 9,9 tys. zł – tyle w czerwcu br. kosztował metr kwadratowy nowego mieszkania w Bydgoszczy. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili sprawdzić, na jaki metraż przy przeciętnych zarobkach stać singla marzącego o własnym M, a na jaki rodzinę 2+1?

Według Głównego Urzędu Statystycznego w czerwcu br. średnie wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w Bydgoszczy 7 596 zł. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl wyliczyli, że takie zarobki wystarczą na kupno w stolicy województwa kujawsko-pomorskiego 0,76 metra kwadratowego nowego mieszkania.

Jest to w porównaniu z innymi miastami wojewódzkimi całkiem dobry wynik. Na największy metraż stać mieszkańców Zielonej Góry (0,97 m kw.). Najsłabiej pod względem stosunku zarobków do cen mieszkań wypada Warszawa. Tutaj za jedną przeciętną pensję mogliśmy kupić w połowie roku zaledwie 0,55 m kw. nowego lokum.

Oferta mieszkań w Bydgoszczy

Jak wynika z danych portali RynekPierwotny.pl i Unirepo.pl, na bydgoskim rynku nieruchomości pod koniec pierwszego półrocza znalazły się 2 312 mieszkania z rynku pierwotnego i 4 000 z rynku wtórnego. Na tysiąc osób przypadało więc 19 ofert mieszkań. Największą liczbą lokali przypadających na tysiąc osób mógł pochwalić się Wrocław. W czerwcu 2024 roku było to 25 ofert.

Lepiej niż w Warszawie, gorzej niż w Zielonej Górze

Zakup wymarzonego mieszkania bez konieczności brania kredytu hipotecznego jest dla większości Polaków nieosiągalny. Dlatego biorąc pod uwagę kredyt z 10-procentowym wkładem własnym i okresem spłaty wynoszącym 25 lat, wyliczono, że singiel mógłby zakupić w Bydgoszczy 32-metrową nieruchomość. Z kolei rodzinę 2+1 byłoby stać na mieszkanie o wielkości 60 metrów kwadratowych.

Dla porównania, mieszkanie z największym, 40-metrowym metrażem mógł kupić na kredyt singiel w Zielonej Górze, a rodzina 2+1 – 76-metrowe lokum. Z kolei na najmniejsze – 23-metrowe mieszkanie stać było singla w Warszawie, a trzyosobową rodzinę na zaledwie 43 metry kwadratowe w stolicy.

0 0 votes
Article Rating
Sebastian Torzewski
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Waldek
Waldek
1 miesiąc temu

Może to głupio zabrzmi, ale nie ma na co narzekać. Mieszkania w Bydgoszczy na tle kraju są naprawdę tanie. A w samym mieście z pracą jest dobrze. 1h30min do Gdańska czy Poznania koleją albo przez S5 to też dobra rzecz.

Piotr
Piotr
1 miesiąc temu

Praca w Bydgoszczy jest ale zarobki? To już nic ciekawego. Rynek popsuty przez obcokrajowców.

Tomas
Tomas
1 miesiąc temu

Waldek – praca i może jest ale w porównaniu z resztą kraju to jest gorzej wynagradzana. Ja osobiście na 1 m2 muszę 2 miesiące robic , a żeby kupić mieszkanie to razem wyjdzie 10 lat samej pracy. Tak czy siak to ceny mieszkań wystrzeliły w kosmos.

Tomas
Tomas
1 miesiąc temu

2017 kupowałem nowe mieszkanie za 4300 za metr w Fordonie przy zarobkach 2600 na rękę. Teraz metr używki w fordonie potrafi 8500 kosztować gdzie ja aktualnie zarabiam 4500. I teraz jak to wychodzi z pensja z dwuch miesiecy 4300 – 5200 zostaję w kieszeni 900 zł w 2017 a teraz 8500 – 9000 i zostaje w kieszeni 500. To jaki z tego morał? Że w 2017 były tańsze mieszkania w porównaniu z tymi teraz. I w 2107 z 900 zł mogłem jedzenie na cały miesiąc kupić a teraz za 500 to na 1 zakupy i trochę wystarczy