Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Wojewoda: „Nie zapisujcie bł. ks. Jerzego Popiełuszki do PiS!” Marek Gralik odpowiada

Dodano: 19.10.2024 | 17:59

Na zdjęciu: Wojewoda Michał Sztybel napisał list otwaty do polityków PiS.

Fot. KPUW

– Nie zapisujcie bł. ks. Jerzego Popiełuszki do Prawa i Sprawiedliwości! – apeluje w liście otwartym wojewoda Michał Sztybel. Swoje słowa kieruje do polityków partii uczestniczących w Kongresie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, który odbył się w Bydgoszczy i Włocławku.

Jak zacytował wojewoda, Marek Gralik w czasie kongresu miał stwierdzić: „Ksiądz Jerzy stał się symbolem prześladowania Kościoła Katolickiego w czasach PRL. Czy ksiądz Michał Olszewski stanie się symbolem w czasach III RP?”. Sztybel dodał także, że na kongresie przemawiali byli ministrowie PiS: Przemysław Czarnek oraz Jan Krzysztof Ardanowski.

Przypomnijmy, że ks. Michał Olszewski został aresztowany w marcu br. w związku ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, z którego środki były kierowane do Fundacji Profeto, prowadzonej przez kontrowersyjnego duchownego.

Wojewoda apeluje do polityków PiS

– Fakty mówią same za siebie. Ks. Jerzy Popiełuszko, zamordowany w 1984 roku przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa PRL, poniósł męczeńską śmierć. Zginął, ponieważ szerzył wartości patriotyczne, stając się symbolem walki o wolność i niezależność. Ks. Michał Olszewski, w 2024 roku, został aresztowany decyzją sądu będąc oskarżonym o wyłudzenie 66 milionów złotych na rzecz prowadzonej przez siebie Fundacji z Funduszu Sprawiedliwości. Pieniądze te miały wspierać ofiary przestępstw – wyjaśnia w liście otwartym wojewoda Michał Sztybel.

– Z tego powodu kieruję apel do polityków PiS: Panie Marku Graliku, Panowie byli Ministrowie – zatrzymajcie to szaleństwo! Wasza propaganda, przypominająca metody PRL, szkodzi każdemu, kogo bierzecie na sztandary. Zrobiliście to już z kościołem katolickim, Janem Pawłem II, Żołnierzami Wyklętymi. Teraz próbujecie zawłaszczyć postać bł. ks. Jerzego Popiełuszki. To ostatni moment, by nie szargać pamięci jednego z ostatnich symboli, który oddał życie za wartości mogące nas mimo wszystko łączyć – napisał wojewoda.

Marek Gralik odpowiada

W piątek Gralik odpowiedział na list otwarty Sztybla. Były kurator oświaty, a obecnie radny sejmiku zaznacza, że cytowane słowa zostały napisane na jego prywatnym profilu na Facebooku w odniesieniu do kongresu, ale nie na samym wydarzeniu.

Owszem, byłem uczestnikiem tego wydarzenia, ale na nim ani nie przemawiałem, ani też w ogóle nie zabierałem głosu. Ponieważ błędnie przytoczył Pan moje słowa, które stały się asumptem do napisania przez Pana listu otwartego zacytuję je w tym miejscu: „Ksiądz Jerzy stał się symbolem prześladowania Kościoła Katolickiego w czasach PRL. Czy ksiądz Michał Olszewski stanie się takim symbolem w czasach III RP?” To pytanie nie jest bynajmniej retoryczne. To, czy faktycznie ks. Michał stanie się symbolem prześladowania Kościoła Katolickiego w III RP zależeć będzie od wielu czynników. Po pierwsze, od tego, czy ten duchowny zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu po przeprowadzeniu uczciwego procesu za czyny, których rzekomo się dopuścił. Według Pana to wyłudzenie 66 milionów złotych na rzecz prowadzonej przez niego Fundacji z Funduszu Sprawiedliwości. Piszę „według Pana”, gdyż w przestrzeni publicznej pojawiają się też inne zarzuty a i prokuratura co jakiś czas je zmienia. Po drugie, zależeć to będzie od samego ks. Michała, od jego postawy – napisał Gralik.

Zdaniem polityka Prawa i Sprawiedliwości,  choć w Polsce nie ma już na szczęście męczenników za wiarę takich jak ks. Jerzy Popiełuszko, to „widoczne są działania podejmowane przez prominentnych urzędników obecnej władzy państwowej oraz organów i instytucji państwowych, które w ewidentny sposób prowadzą walkę z Kościołem Katolickim”, a ofiarą tych działań jest według Gralika ks. Michał Olszewski.

– Bez względu na to, czy zostanie udowodniona mu wina, czy też nie, traktowanie go jak pospolitego bandytę jest nie do zaakceptowania – stwierdza Gralik. – Odniosę się także do Pana zarzutu o zawłaszczanie pamięci osób, jak dobrze odczytuję Pana intencje, Panu bardzo bliskich – Jana Pawła II, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, Żołnierzy Wyklętych. Jest to zarzut z gruntu nielogiczny. Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie, aby Pan również jako Wojewoda Kujawsko-Pomorski z równym zapałem dbał o cześć Żołnierzy Wyklętych jak czynił to Pana poprzednik Pan Mikołaj Bogdanowicz. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby Pan również, tak jak Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego Pan Piotr Całbecki równie żarliwie i autentycznie zabiegał o pamięć Jana Pawła II i ks. Jerzego Popiełuszki. Czy Sejmik Województwa Kujawsko-Pomorskiego zawłaszczył pamięć Jana Pawła II, gdy ustanowił Go patronem naszego województwa? Z pewnością zgodzi się Pan ze mną, że pozytywnie na to pytanie może odpowiedzieć tylko człowiek złej woli. Wspomniał Pan także o Kościele Katolickim. Obaj do niego należymy. Jego też nie można zawłaszczyć, gdyż każdy może do niego wejść, być jego częścią i go stanowić jeśli tylko ma taką wolę – zakończył Gralik.

Sebastian Torzewski