Skandal dopingowy w Rio. Zawisza opublikował oświadczenie

Dodano: 10.08.2016 | 10:59

We wtorek Tomasz Zieliński został wykluczony z reprezentacji Polski startującej na igrzyskach olimpijskich w Brazylii.

Na zdjęciu: Sztandar CWZS Zawisza Bydgoszcz, w skład którego wchodzi stowarzyszenie podnoszenia ciężarów.

Fot. Eryk Dominiczak / archiwum

– Zarząd CWZS Zawisza Bydgoszcz – podnoszenie ciężarów stanowczo potępia stosowanie wszelkiego rodzaju niedozwolonych środków dopingujących – pisze w lakonicznym komunikacie klub Tomasza Zielińskiego. U 26-letniego sztangisty wykryto podwyższony poziom nandrolonu, za co został on usunięty z kadry olimpijskiej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Próbka B potwierdziła stosowanie dopingu u Tomasza Zielińskiego

We wtorek po południu pozytywne wyniki próbki A u aktualnego mistrza Europy w kategorii do 94 kilogramów potwierdziła próbka B. A to oznaczało koniec przygody młodszego z braci Zielińskich z Rio. Poszczególni przedstawiciele stowarzyszenia podnoszenia ciężarów na Zawiszy nie chcieli udzielać komentarzy dla mediów. Wieczorem na klubowej stronie pojawił się jedynie krótki komunikat zarządu.

Czytamy w nim, że Tomasz Zieliński został zawieszony w prawach zawodnika, a także członka klubu. „Do czasu zakończenia procedur przez Międzynarodową Federację Podnoszenia Ciężarów i ewentualnego nałożenia kary dyscyplinarnej, jest to zawieszenie tymczasowe, zgodnie z przepisami antydopingowymi” – głosi stanowisko zarządu klubu. Jego przedstawiciele twierdzą również, że przestrzegają wszystkich sportowców przed zażywaniem środków dopingujących, a także konsekwencjami ich działania.

Przypomnijmy, że ten sam zarząd CWZS Zawisza Bydgoszcz – podnoszenie ciężarów pod koniec czerwca wystosował oświadczenie sprzeciwiające się wykluczeniu Tomasza Zielińskiego z kadry narodowej. Decyzję taką podjął wówczas prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Szymon Kołecki (we wtorek zapowiedział złożenie w połowie bm. dymisji – dod. red.) po konsultacji z trenerem kadry Ryszardem Soćką. Dotyczyło ono również Krzysztofa Szramiaka, innego ciężarowca złapanego na dopingu (ostatecznie nie pojechał do Rio). Okazało się jednak, że to zarząd PZPC, a nie jednoosobowo prezes, jest władny dokonywać zmian w kadrze. A zarząd związku na wykluczenie Zielińskiego i Szramiaka z reprezentacji się nie zgodził.