Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Mąż nauczycielki z Warlubia trafił do aresztu. Grozi mu dożywocie

Dodano: 14.06.2017 | 14:57

Mężczyzna spędzi trzy najbliższe miesiące w areszcie.

Na zdjęciu: Pirotechnikom udało się zneutralizować ładunek.

Fot. mat. prasowe policji

42-latek, który podłożył ładunek wybuchowy pod samochód nauczycielki z Warlubia spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Grozi mu nawet dożywotnie pozbawienie wolności.

Mężczyzna podłożył pod samochód swojej żony materiały pirotechniczne. Kobieta znalazła ładunek ok. godz. 7, gdy auto było już zaparkowane obok szkoły. W rezultacie konieczna była ewakuacja placówki, a na miejscu pracowali pirotechnicy, którzy przed południem rozbroili ładunek.

Jeszcze w poniedziałek doszło do zatrzymania 42-latka, który przyznał się do winy i usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Oskarżyciel wnioskował też o tymczasowy areszt, do czego w środę przychylił się sąd. Mężczyźnie grozi teraz od 12 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.

Sebastian Torzewski