Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Nowa ustawa o Sanepidzie. Trwa pogotowie strajkowe

Dodano: 04.07.2017 | 17:31

Stanowcze "nie" dla utworzenia Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności.

Na zdjęciu: Na zmianach najbardziej stracą pacjenci i bezpieczeństwo żywności - mówią w sanepidzie.

Fot. Stanisław Gazda

Na razie ogłosiliśmy pogotowie strajkowe, ale jak będzie trzeba, to wyjdziemy pod Sejm i będziemy mocno artykułować, że absolutnie nie zgadzamy się na taką reformę. To już nie chodzi tylko o ratunek dla sanepidu, ale o konsumentówpowiedział w rozmowie z Metropolią Bydgoską PL. Marek Drążyk, Przewodniczący Sekcji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. Tam także nie ma zgody dla projektu nowej ustawy powołującej Państwową Inspekcję Bezpieczeństwa Żywności.

Projekt ustawy o Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności, przedłożony przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi, został przyjęty przez Radę Ministrów na posiedzeniu 30 maja 2017 r. Zgodnie z projektem utworzona zostanie Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności, bezpośrednio podlegająca ministrowi rolnictwa. Nie zgadzają się na to pracownicy Inspekcji Sanitarnej i związki zawodowe działające w sanepidach. Zgodnie z decyzją podjętą 13 czerwca na XXIII Walnym Zebraniu Delegatów Sekcji Krajowej Pracowników Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych NSZZ „Solidarność” we Wrocławiu, rozpoczęli pogotowie strajkowe w całym kraju. Zapowiadają także dalsze działania, w tym strajk włoski i manifestacje, ale też apele i odezwy do parlamentarzystów. W Bydgoszczy sprawa powołania „Super-Inspekcji” i bezpieczeństwa żywności będzie przedmiotem jednej z najbliższych Rad Dialogu Społecznego przy Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim.

Nowa inspekcja ma przejąć dotychczasowe zadania Inspekcji Weterynaryjnej, Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, które zostaną zlikwidowane. Dodatkowo przejmie także część zadań Państwowej Inspekcji Sanitarnej i Inspekcji Handlowej. Zdaniem twórców projekt nowej ustawy „oznacza to stworzenie nowego, zintegrowanego oraz uproszczonego systemu kontroli bezpieczeństwa i jakości żywności na wszystkich etapach jej produkcji, który w konsekwencji zwiększy ochronę zdrowia konsumentów”. Dzięki konsolidacji nadzoru – jak twierdzą autorzy projektu – podniesie się poziom bezpieczeństwa i jakości, a także wyeliminuje się nieuczciwe praktyki w handlu żywnością. Według twórców projektu jedna, nadzorująca i koordynująca Inspekcja usprawni wszystkie procesy przeprowadzanych audytów i kontroli np. u rolników. „Wyeliminowane zostaną przypadki dublowania się i nakładania kompetencji. Ponadto, konsolidacja zapewni lepszą organizację pracy, optymalne wykorzystanie bazy laboratoryjnej i specjalistycznego sprzętu, a także zasobów kadrowych i majątkowych”.

Na czele nowej Inspekcji o trójstopniowej strukturze będzie stał Główny Inspektor Bezpieczeństwa Żywności. Jemu podlegać będzie inspektor wojewódzki i graniczny, a trzecim stopniem będzie przedstawiciel w powiecie.

Pracownicy mówią „nie” – podkreśla z naciskiem M. Drążyk z „Solidarności” w WSSE w Bydgoszczy. – Nie chodzi nam tylko o obawę utraty pracy, ale przede wszystkim mamy na uwadze brak należytej kontroli żywności. Dotychczas zajmowali się nią lekarze medycyny oraz wykwalifikowani specjaliści i pracownicy laboratoryjni podlegający ministrowi zdrowia. Po reformie zajmą się tym np. weterynarze i osoby, które nie mają wystarczających kwalifikacji w zakresie nadzoru nad żywością i jej badaniem w ocenie bezpieczeństwa zdrowotnego człowieka. Wszystko będzie prowadziła nowa inspekcja podlegająca pod resort rolnictwa. Czyli resort odpowiedzialny za produkcję zajmie się także jej kontrolą, co doprowadzi do tego, że producenci żywności sami siebie skontrolują, a to już może skutkować nadużyciami. Konflikt interesów jest oczywisty. „Państwowa Inspekcja Sanitarna, wobec braku konfliktu interesów gwarantuje poprawne, obiektywne wykonywanie zadań – nie pozostaje na żadnym etapie w konflikcie interesów, nie musi wybierać między wielkością rynku rolnego i sprzedaży, a bezpieczeństwem żywności i żywienia” – głosi oficjalne oświadczenie pracowników Inspekcji Sanitarnej – przypomina M. Drążyk, który zwraca także uwagę na to, iż wraz z nową ustawą część zadań, które teraz wykonuje Sanepid zostanie zabrana, ale też odebrane zostanie 30 procent budżetu, a to jest niemal równoznaczne z likwidacją sanepidu – podsumowuje.