Białe Błota i Bydgoszcz nadal bez porozumienia w kwestii remontu ważnych dróg. „To musi być wspólna inwestycja”

Dodano: 01.08.2017 | 10:50

Aleja Ofiar Hitleryzmu oraz ulica prowadząca do lotniska wymagają modernizacji. Pytanie - kiedy ona nastąpi?

Na zdjęciu: Część drogi dojazdowej do Portu Lotniczego Bydgoszcz zdecydowanie nie jest powodem do dumy.

Fot. Stanisław Gazda

Aleja Ofiar Hitleryzmu oraz prowadząca do lotniska ulica Paderewskiego – te dwie drogi, choć leżące na terenie gminy Białe Błota, w dużej mierze są wykorzystywane również przez mieszkańców Bydgoszczy. Oba samorządy przekonują, że ich remont jest potrzebny. Ale na tym zgoda – przynajmniej na razie – się kończy.

CZYTAJ TAKŻE: Pod Bydgoszczą ma powstać rondo turbinowe. Ale są znaki zapytania

Aleja Ofiar Hitleryzmu to droga łącząca Miedzyń z drogą wojewódzką nr 223 pomiędzy osiedlem Błonie a Białymi Błotami. Chętnie korzystają z niej mieszkańcy zachodnich osiedli miasta docierający w rejon górnego tarasu. Tyle że jakość trasy od lat jest zmorą mieszkańców. Potwierdza to Violetta Kowalska, przewodnicząca Rady Osiedla Miedzyń-Prądy. – Już od kilku, a nawet kilkunastu lat ten problem się nawarstwia, powstaje dziura na dziurze. Skarg od mieszkańców nie dostajemy już tak dużo jak wcześniej, ale może być to spowodowane tym, że społeczność nie widzi szansy na jakąkolwiek poprawę – twierdzi w rozmowie z nami.

Ale szansa – jak twierdzi zastępca wójta gminy Białe Błota Jan Czekajewski – jest. – Mamy w posiadaniu projekt oraz odpowiednie pozwolenia na budowę. To wszystko byłoby powiązane z budową ronda turbinowego na drodze numer 223 [WIĘCEJ NA TEN TEMAT W LINKU POWYŻEJ]. Koszt inwestycji, i to tylko po naszej stronie, to aż pięć milionów złotych. Mieliśmy nadzieję, że inwestycję zrealizujemy w tym roku, ale – aby to się udało – musi to być wspólna inicjatywa – przekonuje Czekajewski, odbijając piłeczkę w stronę władz Bydgoszczy.

Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej odpowiada, że choć droga nr 223 znajduje się poza obszarem działań miejskich (ich zarządcą jest Zarząd Dróg Wojewódzkich, a więc de facto marszałek), to czynione są starania w celu wyremontowania jej wraz z przyległymi arteriami. – W tej chwili prowadzone są działania nad odpowiednimi dokumentami – przekonuje Kosiedowski. Efektem tych prac ma być aż pięciostronne porozumienie, które ma doprowadzić do modernizacji trasy, w tym alei Ofiar Hitleryzmu. Obejmuje ono: władze województwa, samorządy Bydgoszczy i Białych Błot, powiat bydgoski oraz Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Droga formalna jest również hamulcem dla remontu drogi dojazdowej do bydgoskiego lotniska. – Ustaliliśmy z dyrektorem lotniska, że wystąpi on do władz Bydgoszczy o wsparcie. Czekamy na odpowiedź – zapewnia Jan Czekajewski. Ale z informacji uzyskanych przez nas od władz portu wynika, że w pierwszej kolejności liczą one na przekwalifikowanie dojazdu na drogę wojewódzką bądź krajową. O takiej możliwości krótko przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku mówił ówczesny wiceminister infrastruktury Paweł Olszewski z PO. – Na razie na bieżąco zgłaszamy potrzeby dotyczące napraw. Są one przez władze Białych Błot realizowane – podsumowuje Artur Niedźwiecki, rzecznik prasowy spółki Port Lotniczy Bydgoszczy.