Polski Fundusz Rozwoju może przejąć wszystkie udziały w Pesie. Finalizacja umowy jednak w czerwcu?

Dodano: 26.05.2018 | 16:29

Umowę inwestycyjną Pesa oraz PFR podpisały w piątek, 25 maja.

Na zdjęciu: Pesa ma w najbliższych miesiącach wyprodukować między innymi Elfy 2 dla warszawskiej SKM.

Fot. mat. prasowe

Polski Fundusz Rozwoju oraz Pesa parafowały w piątek umowę inwestycyjną, która reguluje warunki przejęcia udziałów w bydgoskiej spółce. Finalizacja transakcji ma nastąpić po uzgodnieniach pakietu finansowego z wierzycielami, czyli nie wcześniej niż w połowie przyszłego miesiąca.

Cztery tygodnie po ogłoszeniu, że wszystkie kluczowe kwestie umowy Pesy z PFR zostały ustalone, obie strony poinformowały o podpisaniu porozumienia. Oznacza to, że do zamknięcia procesu pozyskania inwestora dla firmy potrzebny jest jeszcze jeden element – uzgodnienie warunków współpracy z bankami, które pożyczyły Pesie 200 milionów złotych na bieżącą działalność. A to, jak deklaruje prezes PFR Paweł Borys, może nastąpić nawet w połowie czerwca.

Nadal oficjalnie nieznana jest kluczowa kwestia, a więc wartość samej transakcji. Z informacji „Pulsu Biznesu” wynika jednak, że chodzi o 300 milionów złotych w obligacjach, które w przyszłości mogłyby zostać zamienione na akcje. Pozyskane w ten sposób środki miałyby posłużyć do realizacji kolejnych zamówień – dostawy spalinowych Linków dla Deutsche Bahn czy budowy Elfów II dla Szybkiej Kolei Miejskiej w Warszawie. „PB” twierdzi, że na ten moment nie obowiązuje scenariusz, aby z funduszy spłacić wspomniany 200-milionowy kredyt.

Krzysztof Sędzikowski, obecny prezes Pesy, raz jeszcze przekonuje, że porozumienie z Polskim Funduszem Rozwoju, to dobry znak nie tylko dla firmy. – Pozyskaliśmy stabilnego inwestora, który zapewni finanse na realizację kontraktów i dalszy rozwój. W dodatku od miesięcy realizujemy program restrukturyzacji, który ma przygotować firmę na nowe wyzwania. Robimy wszystko, aby nasi klienci otrzymali w terminie spełniające ich oczekiwania pojazdy – zapewnia Sędzikowski.

Do tej pory w puli transakcji pomiędzy Pesą a PFR znajdowało się około 70-75 procent akcji bydgoskiej spółki. Jak poinformował w piątek „Rynek Kolejowy”, niewykluczone, że ostatecznie fundusz przejmie wszystkie udziały w przedsiębiorstwie, a dotychczasowi właściciele zachowają jedno miejsce w radzie nadzorczej.