Po zabójstwie Pawła Adamowicza: Brak słów! Bydgoszczanie złączeni w milczeniu i smutku [ZDJĘCIA]

Dodano: 14.01.2019 | 22:00

Na zdjęciu: Żadne słowa nie są w stanie wyrazić tego, co się wydarzyło w Gdańsku.

Fot. Stanisław Gazda

Bydgoszczanie postanowili uczcić pamięć zabitego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Tłumnie przybyli pod pomnik Kazimierza Wielkiego.

Nie było wielkich słów, długich przemówień – było milczenie, które miało większą moc niż słowa. Zresztą trudno je właściwie dobrać po tym, co stało się w Gdańsku wczorajszego wieczora…

Karol Słowiński powitał wszystkich, których głęboko dotknęła śmierć prezydenta Pawła Adamowicza. Powiedział, że wiadomość o Jego śmierci uczyniła dzisiejszy dzień tragicznym dla Gdańska, Polski, dla wszystkich obywateli.

Bydgoszczanie w sposób godny, pełnym powagi, refleksji i zadumy zgromadzili się pod pomnikiem króla Kazimierza Wielkiego. Najpierw uczcili minutą ciszy pamięć Zmarłego, po czym wysłuchali szefa bydgoskiego sztabu WOŚP Michała Moczadło:

– Trudno jest cokolwiek powiedzieć w obliczu tej tragedii, która wydarzyła się gdy wraz ze światełkiem wysyłanym do nieba, pokazywaliśmy naszą dobroć, że jesteśmy razem, że walczymy o dzieciaki. Trudno jest cokolwiek powiedzieć… Możemy złożyć kondolencje rodzinie i łączyć się z nią w bólu.

A później wszyscy zapalili światełka w swoich telefonach i bardzo długo stali pod pomnikiem w wymownym milczeniu…