Wiosna w Bydgoszczy szykuje się do wyborów. I przedstawia część planu dla miasta na przyszłość

Dodano: 24.02.2019 | 12:54

Robert Biedroń, Marcin Anaszewicz, Joanna Gotlibowska

Szymon Fiałkowski | s.fialkowski@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Konwencja partii Wiosna odbyła się w Operze Nova.

Fot. Szymon Fiałkowski

– Jesteśmy tą energią, która sprawi, że Polska będzie siedziała przy najważniejszym stole w Unii Europejskiej – deklaruje Robert Biedroń. Lider formacji Wiosna przyjechał dzisiaj do Bydgoszczy.

Tuż przed rozpoczęciem konwencji w Operze Nova, Biedroń wraz ze swoimi współpracownikami – wiceprezesem Marcinem Anaszewiczem i skarbnik regionu kujawsko-pomorskiego Moniką Gotlibowską spotkali się z dziennikarzami na konferencji prasowej.

– Dzisiaj spółki Skarbu Państwa są upartyjnione jak jeszcze nigdy wcześniej – mówił Anaszewicz. Przyznał, że Bydgoszcz jako miasto nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. – To nie jest wyjątek, że są miasta, które nie wykorzystują swojego potencjału gospodarczego – tłumaczył. Wyliczał, że np. z Bydgoszczy, gdzie zlokalizowana jest niemal połowa najważniejszych przedsiębiorstw województwa, jest miastem nadal wykluczonym komunikacyjnie, a jako przykład podał podróż pociągiem do Warszawy, która trwa przeszło cztery godziny. – Chcemy postawić na to, aby Bydgoszcz stała się zagłębiem nowych technologii, jeśli chodzi o kolejnictwo – podkreślał. Dodawał, że potrzebna jest w Polsce strategia dla kolejnictwa, a przejęcie Pesy przez Polski Fundusz Rozwoju to zdecydowanie za mało. – W Bydgoszczy rozwija się bardzo mało małych firm – dodawał i zaznaczał, że miasto coraz szybciej się wyludnia, a jako jeden z postulatów Wiosna stawia przenoszenie dużych instytucji do tego typu miast jak Bydgoszcz. – Dlaczego Urząd Transportu Kolejowego nie może być w Bydgoszczy? – pytał.

Robert Biedroń skupił się z kolei na dużej polityce. – Jesteśmy gotowi na wybory, mamy 19 koordynatorów i koordynatorki. Mamy swoje struktury młodzieżowe, jesteśmy przygotowani – mówił były prezydent Słupska, który tym projektem ma zamiar wrócić na dużą scenę polityczną. – Domyślamy się, że wybory 26 maja są przełomowe – dodawał, zapowiadając start formacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego. – Albo postawimy na coś, co jest energią dla Europy, siłą dla niej, albo będziemy się cofali – dodawał.