Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Nowoczesna podsumowała kampanię. Było o edukacji i biznesie

Dodano: 23.10.2015 | 10:41

Politycy Nowoczesnej Ryszarda Petru przedstawili swoje wnioski z kończącej się kampanii.

Na zdjęciu: Głos zabrali m.in. Małgorzata Głogowska i Piotr Jurkowski.

Fot. Sebastian Torzewski

Politycy Nowoczesnej zakończyli kampanię wyborczą w okręgu numer 4. Na ostatniej konferencji prasowej swoją pracę podsumowało czterech kandydatów.

Przez ostatni miesiąc rozmawialiśmy z mieszkańcami miasta i regionu, a w oparciu o te rozmowy stworzyliśmy mapę regionu i potrzeb – mówił Michał Grzybowski. Do jakich wniosków doszli politycy Nowoczesnej? Zdaniem psycholog Małgorzaty Głogowskiej, numer 3 na liście partii, należy upowszechnić doradztwo zawodowe w gimnazjach i szkołach średnich, a studia wyższe powinny być dopasowane do potrzeb rynku. – Powinniśmy także wprowadzić subwencje za zatrudnianie osób do 30. roku życia. Mamy program „Aktywny senior”. Dobre państwo nie mówi bowiem o uzbrojeniu, ale pochyla się nad sprawami osób starszych – mówiła.

Na sprawach oświaty skupiła się Małgorzata Piotrowska-Skrzypek. – Nauczyciele prowadzą lekcje w sposób podawczy i tylko dyktują notatki, tak jest np. na historii. Dyrektorzy powinni mieć możliwość podnoszenia wynagrodzeń dobrym pedagogom i kończenia współpracy z tymi, którzy minęli się z powołaniem – mówiła nauczycielka języka angielskiego startująca z piątej pozycji. Jej zdaniem należy zmienić także procedurę awansu zawodowego oraz – co już ściśle związane z wyborami – przebieg kampanii. – Za dużo jest plakatów i bannerów wyborczych. Można instruować ludzi, mówiąc „dwóch Kobiaków, trzy Piotrowskie, jeden Olszewski i dochodzisz do dworca”. We Francji zostało to już zabronione. Wydawane powinny być książeczki z listą kandydatów i ich programami – tłumaczyła.

Piotr Jurkowski mówił o sprawach firm. Jego zdaniem obciążenia fiskalne są obecnie zbyt wysokie dla małych firm, a prawo zbyt skomplikowane. – Chcielibyśmy wprowadzić sto tysięcy złotych ulgi w zobowiązaniach skarbowych dla nowych podmiotów, by mogły przekazać te pieniądze na swój rozwój – mówił kandydat.

Sebastian Torzewski