Adrian Stawski nowym szkoleniowcem Zawiszy. „To może być projekt mojego życia”
Dodano: 14.06.2024 | 14:53Na zdjęciu: Adrian Stawski ostatnio pracował jako ekspert Polsatu Sport, a wcześniej był trenerem Stomilu Olsztyn.
Fot. Zawisza Bydgoszcz
Następcą Piotra Kołca w Zawiszy Bydgoszcz został Adrian Stawski – były szkoleniowiec Bytovii Bytów i Stomilu Olsztyn. Podczas spotkania z mediami klub i nowy trener opowiadali o
Tak jak poinformowaliśmy tuż po 12:00, to Adrian Stawski przejmie schedę po Piotrze Kołcu. Po tym, jak władze klubu pożegnały dotychczasowego szkoleniowca (więcej na ten temat już niebawem) w sali konferencyjnej obiektu przy Gdańskiej 163 pojawił się nowy trener. – Witam serdecznie na pokładzie Zawiszy Bydgoszcz i życzę udanego rejsu – zaczął prezes Krzysztof Bess.
Jak wyjaśniał Marcin Łukaszewski, dyrektor sportowy i członek zarządu Zawiszy, Adrian Stawski to trener z doświadczeniem. Sam szkoleniowiec podkreślił, że dołącza do „wielkiego klubu”, który „chce wrócić na salony”. – Tam jest jego miejsce. To wielki projekt, dlatego zdecydowałem się być tutaj trenerem. Podobnie jak ja, Zawisza ma wielkie ambicje i dlatego tutaj jestem – usłyszeliśmy od Stawskiego. Nowy trener nie ukrywał, że nawet w trakcie rozmów z Zawiszą miał oferty z II ligi, ale postawił na Bydgoszcz.
– Uważam, że Zawisza Bydgoszcz może być projektem mojego życia
– wyraził nadzieję. Przyznał też, że do podjęcia decyzji zachęciła go wizja rozwoju „Niebiesko-Czarnych” przedstawiona przez dyrektora Łukaszewskiego. – Szukaliśmy trenera z doświadczeniem, pracowitego i świadomego tego, że Zawisza co prawda jest w III lidze, ale jest to wielki klub i nie przestraszy się tego projektu. Już po pierwszych rozmowach z trenerem Stawskim znaleźliśmy wspólny język – zaznaczył sam Łukaszewski. Kontrakt trenera z Zawiszą będzie obowiązywał do końca sezonu 2025/26 z opcją automatycznego przesłużenia w razie awansu do 2. ligi.
Adrian Stawski wraca do zawodu. „Chciałem inaczej spojrzeć na futbol”
Stawski nie pracował jednak w zawodzie od 2022 roku, kiedy to pożegnał się ze Stomilem Olsztyn. Podczas dwuletniej przerwy był ekspertem 1. ligi w Polsacie, a także odbył – wraz z dobrze znanym w Bydgoszczy Piotrem Tworkiem – staże u Nenada Bjelicy w Dinamie Zagrzeb i Unionie Berlin. – Celowo udałem się na odpoczynek. Koledzy śmiali się, że odmawiam na wszystkie propozycje ze szczebla centralnego. Chciałem jednak inaczej spojrzeć na futbol i obserwować go z boku. Będąc w roli eksperta obejrzałem mnóstwo meczów. Obserwowałem trenerów – to, jak się zachowują po porażkach i jak wypowiadają się na konferencjach prasowych oraz jak reaguje zespół – podkreślił nowy trener Zawiszy.
Dla pracującego od 10 lat na szczeblu centralnym Stawskiego dwuletnia przerwa była też okresem wytchnienia. – Ostatnio jednak stęskniłem się za pracą. Ciągnęło mnie do tego, aby objąć jakąś drużynę. Po propozycji Zawiszy zapaliła mi się lampka, że warto przyjść do tak wielkiego klubu – mówił szkoleniowiec. Chwalił też warunki do treningów na obiektach przy Gdańskiej 163.
Adrian Stawski będzie budował swoją drużynę z nowymi zawodnikami. Dyrektor Łukaszewski oznajmił bowiem, że nastąpią zmiany kadrowe, a zespół ma być nieco mniejszy niż ostatnio. Jak zaznaczył prezes Bess, trwają też rozmowy w sprawie umów sponsorskich na kolejny sezon – kluczowa jest ta z firmą Energa, która była głównym sponsorem „Niebiesko-Czarnych”. – W spółkach Skarbu Państwa nastąpiły duże zmiany, zatem pewne decyzje zapadają później. Jesteśmy też w gorącym okresie wyborczym, więc musimy poczekać jeszcze chwilę – odpowiedział Bess. Zapewnił też o rozmowach z innymi partnerami i zachęcał przedsiębiorców do dołączenia do grona sponsorów Zawiszy.
Bydgoski zespół rozpocznie przygotowania do nowego sezonu 1 lipca – wtedy też Adrian Stawski oficjalnie rozpocznie pracę. Wkrótce podany zostanie ich plan oraz lista sparingów.
- Trasa na stałe zmieniona. Na Babiej Wsi zamiast tramwaju hula wiatr - 28 czerwca 2024
- Początek Sezonu. Rozpoczyna się pierwsze tego typu wydarzenie w Bydgoszczy - 27 czerwca 2024
- Z samolotu… do aresztu. Bydgoscy policjanci rozbili grupę internetowych oszustów - 27 czerwca 2024
Przecież w tej zbieraninie kopaczy nie ma jednego który by potrafił przyjąć piłkę. Kto to w ogóle ogląda?
Ściągnąć Górala i ekipę. Będzie wesoło
Musk; to nieważne czy te zawodniki umiOM przyjąć piłkę. Ważne jest, że to „projekt życia” nowego trenera.
Wprawdzie Wokulski w „Lalce” wolał Łęcką niż Stawską, ale ja jestem dobrej myśli.
Wszyscy byle nie Kołc.
Będzie drugi Papszun, a Zawisza jak Raków
Stawski za swoją dotychczasową pracę zbierał zasłużone pochwały. Tyle, że najlepszy nawet trener nie wdroży skutecznie swoich koncepcji, jak nie będzie miał skutecznych wykonawców. A dzisiejsi piłkarze Zawiszy takiej gwarancji nie dają…
Może i pochwały tylko nie widać tej dobrej pracy szczególnie w Olsztynie gdzie Stomil leci na łeb ,na szyję…….Byłbym tutaj ostrożny. Oczywiście potrzeba też świeżej krwi w postaci piłkarzy na Odpowiednim poziomie sportowym. Bez tego nawet Guardiola nic nie zrobi. Trzeba mu pomóc i wrocajmy w końcu na szczebel centralny.