Amatorzy zdrapek nie mieli szczęścia. Mogą trafić do więzienia
Dodano: 07.01.2020 | 10:30Na zdjęciu: Policjanci zatrzymali podejrzanych po kilku tygodniach śledztwa.
Fot. Szymon Fiałkowski
Nakielscy kryminalni ustalili personalia podejrzanych, którzy na jednej ze stacji paliw ukradli zdrapki warte ponad tysiąc złotych. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Ostateczne decyzje w sprawie podejrzanych podejmie sąd.
Zgłoszenie, że z lady sprzedażowej na jednej z nakielskich stacji paliw zostały skradzione zdrapki warte ponad tysiąc złotych nakielska komenda otrzymała na początku grudnia ubiegłego roku. – Jak wynikało z informacji przekazanych przez pokrzywdzoną, gdy sprawcy zabrali zdrapki, obsługa stacji próbowała je odzyskać, jednak po krótkiej dyskusji z pracownikami złodzieje oddalili się, zabierając ze sobą losy. Wartość skradzionego mienia została wyceniona na ponad tysiąc złotych – mówi podkom. Justyna Andrzejewska z KPP Nakło.
Policjanci ustalili personalia podejrzanych pod koniec minionego tygodnia. 31- i 33-latek zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach na terenie gminy Kcynia. Obaj już usłyszeli zarzuty, a ich zachowanie oceni sąd. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.