Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Analiza rozbudowy wuzetki trwa. Co proponują miłośnicy komunikacji?

Dodano: 08.06.2016 | 07:00
Ulica Kamienna Bydgoszcz

ZDMiKP nadal nie zakończył oceny pomysłów mieszkańców i organizacji społecznych w zakresie modernizacji trasy W-Z.

Na zdjęciu: Według planów ratusza, ulica Kamienna miałaby zostać w nadchodzących latach gruntownie przebudowana.

Fot. Stanisław Gazda

Niemal dwa miesiące upłynęły od zakończenia konsultacji społecznych w sprawie modernizacji trasy W-Z. Ale drogowcy nadal nie zaprezentowali wniosków z analiz pomysłów mieszkańców. – To z uwagi na ich liczbę – tłumaczą.

CZYTAJ TAKŻE: Trasa W-Z przejdzie gruntowną metamorfozę? Ratusz prezentuje rewolucyjny plan

Koncepcja przemodelowania trasy od węzła zachodniego do wschodniego jest zdecydowanie największym projektem, który w ostatnich latach zaprezentowało miasto. Wielowariantowy plan rozbudowy ulic: Pileckiego, Artyleryjskiej i Kamiennej wraz z przebudową skrzyżowań i powstaniem dodatkowych obiektów inżynierskich (między innymi drugiego wiaduktu nad Brdą czy estakady drogowej przy stacji Bydgoszcz Wschód) został poddany pod konsultacje jeszcze w marcu. Pierwotnie, Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej przewidział na składanie propozycji jedynie dwa tygodnie. Obszerność materiału konsultacyjnego oraz zbliżające się wówczas Święta Wielkiej Nocy sprawiły, że termin końcowy przesunięto na 12 kwietnia.

Od tamtej pory w temacie trasy W-Z panuje cisza. Drogowcy zapewniają jednak, że nad korektami mieszkańców pracują. – Otrzymaliśmy ponad 150 kart z propozycjami zmian. Każda z nich zawierała sporą liczbę sugestii. Rekordzista przekazał nam aż 49 wniosków – tłumaczy długi czas oczekiwania na finał konsultacji Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. I zapewnia, że wkrótce poznamy końcowy raport zawierający przyjęte i odrzucone propozycje strony społecznej.

Swoje propozycje opublikowali już za to miłośnicy bydgoskiej komunikacji. Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego wskazało jako najbardziej optymalny wariant drugi rozbudowy. Mówiąc wprost – ten, który zakładał zaprojektowanie i wybudowanie bezkolizyjnych skrzyżowań wraz z powstaniem tuneli w ciągu trasy W-Z. Stowarzyszenie chce jednak, aby szlak był zbudowany w sposób maksymalnie zwarty. Co to oznacza? Jak tłumaczą przedstawiciele SnrRTP, obniżenie kosztów wywłaszczeń i wyburzeń budynków mieszkalnych poprzez zmniejszenie bądź zwężenie pasów ruchu, jednopasowe wjazdy i zjazdy na skrzyżowania z trasą W-Z, jak również ograniczenie rozmiarów wysp centralnych na poziomie 0 (m.in. ulica Gdańska, Sułkowskiego czy Wyszyńskiego).

Sugestii ze strony stowarzyszenia jest jednak znacznie więcej. Jego reprezentanci chcą przykładowo, aby drogowcy pozostawili teren wzdłuż ulicy Artyleryjskiej na potrzeby ewentualnego torowiska tramwajowego łączącego ul. Gdańską z pętla przy ul. Rycerskiej. Obecnie znajduje się tam bocznica kolejowa, która ma zostać zlikwidowana i przeniesiona w rejon dworca Bydgoszcz Główna. SnrRTP chce również, aby estakada stanowiąca alternatywę w dojeździe do Fordonu (łącząca ul. Kamienną z ul. Lewińskiego) została wydłużona, aby ruch na niej odbywał się niezależnie od ruchu tramwajowego. Miłośnicy komunikacji apelują także o rozwiązania wywodzące się z zakresu „Katalogu dobrych praktyk w projektowaniu infrastruktury pieszej” oraz „Standardami rowerowymi”, które miasto przyjęło do realizacji zarządzeniem prezydenta Rafała Bruskiego. W tym wypadku chodzi o remont nawierzchni chodników, modernizację przejazdów czy zapewnienie ciągłości dróg dla rowerów.

Trójwariantowy (z wersją bis dla jednej z nich) pomysł rozbudowy trasy W-Z ma kosztować, według szacunków ZDMiKP, od 530 do nawet 780 milionów złotych. Miasto chce przy jego realizacji wykorzystać fundusze unijne. Niewykluczone jest ponadto, że inwestycja byłaby – z racji wspomnianych kosztów oraz swojego rozmachu – realizowana etapami.