Andrzej Duda na Kujawach i Pomorzu. W Solcu Kujawskim złożył ważną deklarację w sprawie trasy S10
Dodano: 09.06.2020 | 22:49Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 28 czerwca.
Na zdjęciu: Andrzej Duda we wtorek gościł na Kujawach i Pomorzu. Wizytę rozpoczął w Solcu Kujawskim, gdzie spotkał się z mieszkańcami.
Fot. Szymon Fiałkowski
Andrzej Duda przyjechał na Kujawy i Pomorze. Jego wizyta – zwłaszcza w Solcu Kujawskim – wzbudziła wiele emocji, bowiem oprócz zwolenników pojawili się przeciwnicy obecnego prezydenta.
Na kilkadziesiąt minut przed wizytą Andrzeja Dudy w Solcu Kujawskim, przy placu Jana Pawła II zaczęli pojawiać się zarówno sympatycy ubiegającego się o reelekcję obecnego prezydenta, jak i jego przeciwnicy. Ci ostatni starali się zagłuszać jego wystąpienie, które rozpoczęło się kilkanaście minut po godzinie szesnastej.
Zaraz po wyjściu z Dudabusa (prezydentowi towarzyszył jego rzecznik Błażej Spychalski, a w spotkaniu uczestniczyli także lokalni politycy PiS), prezydent rozpoczął przemówienie. W nim dużo było odwołań do bieżącej sytuacji politycznej w kraju. – Jestem bardzo wdzięczny, że zechcieliście państwo poświęcić to wtorkowe popołudnie na spotkanie ze mną – zaczął.
Przypomniał, że już za niespełna trzy tygodnie odbędą się wybory prezydenckie. – Podejmiemy bardzo poważną decyzję. Decyzję co do tego, czy to co w Polsce było do tej pory robione, ten kierunek, który został wytyczony i przyjęty w 2015 roku, państwa głosami – czy on będzie mógł być kontynuowany czy nie. Oto właśnie są te wybory – mówił Duda i przypomniał, że gdy spotykał się z mieszkańcami w całym kraju w trakcie poprzedniej kampanii najwięcej emocji wzbudzała kwestia podniesienia wieku emerytalnego przez rząd koalicji PO-PSL.
Donald Tusk wtedy wprost w oko kamery w 2011 roku mówił, że wiek emerytalny nie zostanie podniesiony. Politycy PO to mówili. Kłamali wtedy, kłamią dzisiaj – taka jest prawda, nie oszukujmy się
– dodawał prezydent. Jego zdaniem, powrót dzisiejszej opozycji do władzy to kwestia likwidacji programów socjalnych, jakie wprowadził rząd PiS – m.in. rodzina 500+. – Oni tego nigdy nie tolerowali i nigdy nie tolerują tego, żeby podział dóbr w społeczeństwie był sprawiedliwy. Aby nie można było okradać Polski z 50 miliardów z VAT-u, ale żeby te pieniądze szły do społeczeństwa, które te podatki płaciło – grzmiał Duda. Po tych słowach, stojący pod sceną gromko zaczęli skandować imię i nazwisko obecnego prezydenta. Ale głośna była także grupa ludzi, która buczała podczas przemówienia Andrzeja Dudy. Oni trzymali hasła z napisami „wyPAD”, „Konstytucja” czy „Wolne Sądy”.
Całe wystąpienie prezydenta w Solcu Kujawskim było niezwykle emocjonalne. Po raz kolejny powtórzył on, że najważniejsza dla niego jest rodzina. – Jako fundament polskiego społeczeństwa, jako najważniejsza komórka, jako te miejsce, gdzie wychowywane są dzieci – mówił. Jak dodawał, program 500+ to wolność, a rodzice najlepiej wiedzą, jak wydać te pieniądze. Podkreślał, że chce aby państwo polskie wspierało nie tylko rodziny, ale także seniorów (wieczorem prezydent Duda spotkał się z mieszkańcami i pensjonariuszami domu seniora w Lubieniu Kujawskim). – To o to są te wybory, czy polska rodzina będzie nadal chroniona, czy będzie dalej na pierwszym miejscu, czy człowiek będzie na pierwszym miejscu polityki a nie elita, która zgarnęła pod siebie na początku lat 90. przywileje i trzyma je – mówił emocjonalnym tonem, a zgromadzeni pod sceną skandowali „nasz prezydent”.
Deklaracja w sprawie S10
Ale oprócz emocjonalnych słów, prezydent złożył także ważną deklarację w sprawie trasy S10 łączącej Bydgoszcz i Toruń.
Tam są tacy, co bardzo się boją, że droga S10 nie zostanie wybudowana w Partnerstwie Publiczno-Prywatnym. Otóż rozwiewam te wątpliwości – informuję państwa, że będzie budowana ze środków budżetowych. Taka jest decyzja premiera i moja. Droga zostanie zbudowana co najmniej trzy lata szybciej niż to było przewidywane
– zadeklarował. Inwestycja ma być finansowana ze środków ze szczebla centralnego (już wiadomo, że jutro na te słowa odpowiedzą bydgoscy politycy Platformy Obywatelskiej podczas konferencji prasowej). Andrzej Duda zapewniał, że inwestycje takie jak przekop Mierzei Wiślanej czy budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego są istotne i będą stanowiły kamień milowy w rozwoju Polski.
Po wizycie w Solcu Kujawskim, prezydent Duda udał się jeszcze do Włocławka, gdzie spotkał się z pracownikami Zakładów Chemicznych Anwil, a potem miał także spotkanie z mieszkańcami w Lubieniu Kujawskim.