Astoria z trzecią porażką. W Łańcucie nie miała większych szans
Dodano: 17.10.2015 | 21:58W sobotę bydgoszczanie grali bez Pawła Lewandowskiego i Mateusza Fatza.
Na zdjęciu: Piotr Robak zdobył w meczu z Sokołem 10 punktów.
Fot. Sebastian Torzewski
Trzeciej porażki w bieżącym sezonie doznali koszykarze Astorii Bydgoszcz. Osłabiona drużyna Przemysława Gierszewskiego przegrała w sobotę w Łańcucie.
Drużyna Astorii przystąpiła do meczu osłabiona brakiem Pawła Lewandowskiego i Mateusza Fatza, którzy w ostatnich dniach nabawili się drobnych urazów. Brak ważnych zawodników był widoczny w spotkaniu z wymagającym rywalem i bydgoszczanie nie byli w stanie sprawić niespodzianki. Po pierwszej połowie spotkania przegrywali 26:41. Nieco lepiej było w trzeciej kwarcie, którą drużyna Przemysława Gierszewskiego przegrała tylko jednym punktem, ale w ostatniej odsłonie spotkania ponownie stroną przeważającą byli gospodarze, którzy ostatecznie wygrali 79:50.
W zespole Astorii najlepiej punktującym zawodnikiem okazał się Dorian Szyttenholm, który zapisał na swoim koncie 15 oczek. Oprócz niego jeszcze Piotr Robak i Mikołaj Grod zaliczyli dwucyfrową zdobycz punktową. Kolejny mecz bydgoscy koszykarze rozegrają już w środę, gdy we własnej hali podejmą Noteć Inowrocław. Początek derbowego spotkania w Artego Arenie o godzinie 19:30.
4. kolejka I ligi koszykówki mężczyzn
Sokół Łańcut – Astoria Bydgoszcz 79:50 (22:15, 19:11, 17:16, 21:8)
Astoria: Szyttenholm 15, Robak 10, Mazur 6, Laydych 5 (12 zb.), Kutta 0 oraz Grod 10, Barszczyk 2, Łucka 2, Wardziński 0, Senski 0