Awantura i atak nożem na przyjęciu. „W jednym z domów krew się leje”

Dodano: 28.03.2022 | 11:02

Na zdjęciu: Do ataku doszło w jednym z mieszkań przy ul. Bocznej w Lipnie.

Fot. Archiwum

27-latek zaatakował swojego znajomego w trakcie przyjęcia. Agresor został zatrzymany, a decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami.

Do zdarzenia doszło w piątek (25 marca). – Dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z domów na ul. Bocznej „krew się leje” – mówi podkom. Małgorzata Małkińska z komendy w Lipnie. Na miejsce zdarzenia pojechali kryminalni oraz ratownicy medyczni, którzy poszkodowanemu udzielili pomocy, a podejrzewanego o czyn zatrzymali bezpośrednio po zdarzeniu.

Funkcjonariusze poinformowali o szczegółach zdarzenia. – Okazało się, że mężczyzna zaatakował nożem znajomego, z którym uprzednio rozmawiał. Do zdarzenia doszło podczas spotkania towarzyskiego, kiedy mężczyźni poróżnili się – dodaje Małkińska i precyzuje, że agresor zaatakował mężczyznę nożem kuchennym. – Zadał mu liczne rany, które spowodowały na zdrowiu poszkodowanego ciężki uszczerbek – zdradzają policjanci z Lipna.

CZYTAJ WIĘCEJ: Śmiertelny wypadek w regionie. Zginął w nim rowerzysta

Z ustaleń śledczych wynika, że między mężczyznami w pewnym momencie doszło do sprzeczki. – Mężczyźni wyszli z pomieszczenia, w którym toczyła się rozmowa. Wtedy agresor zaatakował mężczyznę odwróconego do niego tyłem i zadał mu rany – podkreśla podkom. Małgorzata Małkińska. Zatrzymanego 27-latka w sobotę (26.03) doprowadzono na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej w Lipnie, gdzie – jak się dowiadujemy – zostały mu przedstawione dwa zarzuty: usiłowania zabójstwa 31-latka i spowodowania u niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Sąd Rejonowy w Lipnie przychylił się do wniosku śledczych i zastosował wobec 27-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego, trzymiesięcznego aresztu. Mężczyźnie – jak kończy rzecznik lipnowskiej komendy – może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.