Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Atak nożownika w pobliżu przystanku autobusowego. Szokująco tłumaczył motyw zbrodni w prokuraturze

Dodano: 23.08.2024 | 14:43

Na zdjęciu: 42-latek po całym zdarzeniu zgłosił się na komendę. Został zatrzymany, a w więzieniu może spędzić nawet resztę życia.

Fot. KPP Żnin

Zatrzymany do sprawy mężczyzna przyznał się do winy. – Wszystko wskazuje na to, że 52-latek był jego przypadkową ofiarą, otrzymał dwa ciosy – słyszymy od śledczych.

Było piątkowe, 16 sierpnia popołudnie. Krótko po godzinie piętnastej do służb wpływa zgłoszenie o mężczyźnie, który przy ul. Mickiewicza w Żninie (tuż przy przystanku autobusowym i w pobliżu jednego z hoteli), leżał zakrwawiony 52-latek, który został zaatakowany przez innego mężczyznę. Okazało się, że agresor zadał dwa ciosy nożem. – Jeden cios został zadany w brzuch, a drugi w okolice łopatki. Po tym drugim ciosie, zaatakowany mężczyzna osunął się na ziemię – relacjonują śledczy.

Napastnik po kilkudziesięciu minutach przyjechał do żnińskiej komendy i zgłosił oficerowi dyżurnemu, że dokonał tego czynu. Został zatrzymany, a skierowani na miejsce funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego i prokurator przez kilka godzin wykonywali czynności na miejscu tragedii. Ciało 52-latka zabezpieczono do badań sekcyjnych.

Zatrzymany mężczyzna został przesłuchany w żnińskiej prokuraturze. – Został mu przedstawiony zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim – mówi rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska. Dowiadujemy się, że 42-latek przyznał się do winy. Szokują za to jego wyjaśnienia, jakie złożył w trakcie przesłuchania. – Tłumaczył czyn w ten sposób, że miał problemy rodzinne i osobiste, nie widział sensu życia. Stwierdził, że albo sam siebie pozbawi życia, albo zrobi komuś krzywdę, by trafić do więzienia – słyszymy w prokuraturze. Śledczy nie ukrywają, że 52-latek był przypadkową ofiarą. Nieoficjalnie dowiadujemy się, że mężczyzna miał wcześniej zaopatrzyć się w dwa noże, a jednym z nich zadał śmiertelne ciosy.

Sąd Rejonowy w Żninie w miniony poniedziałek, 19 sierpnia przychylił się do prokuratorskiego wniosku i zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na trzy miesiące. 42-latkowi za zabójstwo może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Szymon Fiałkowski