Awantura w noworoczny poranek. Pijany mężczyzna zaatakował ratowników medycznych
Dodano: 02.01.2020 | 18:09Na zdjęciu: Funkcjonariusze policji zatrzymali niebezpieczniego pacjenta.
Fot. Szymon Fiałkowski
W pierwszy dzień Nowego Roku włocławscy policjanci ruszyli z pomocą załodze karetki pogotowia. Funkcjonariusze zatrzymali agresywnego 34-latka, który zaatakował chcących mu udzielić pomocy medyków.
W noworoczny poranek przed godz. 5:00 we Włocławku pogotowie zostało wezwane do 34-latka, który miał być nieprzytomny. Na miejscu okazało się jednak, że mężczyzna był bardzo pobudzony i skarżył się na pieczenie w okolicy oczu. Na polecenie lekarza wsiadł do karetki, ale nie dał się zbadać. – 34-latek stał się agresywny, bez powodu zaatakował próbującego go zbadać doktora oraz jednego z ratowników, wielokrotnie ubliżał członkom załogi i groził im pozbawieniem życia – mówi st. sierż. Anita Szefler-Ciupińska z KMP we Włocławku.
Czytaj także: Nieudany sylwester dwóch mężczyzn. Nowy Rok witali w więzieniu
Zespół ratownictwa medycznego zdążył powiadomić o zdarzeniu policjantów, którzy natychmiast zatrzymali agresora i przewieźli go na komendę. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
34-latek trzeźwiał w policyjnej celi .- Usłyszał zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych oraz zarzuty kierowania gróźb karalnych. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3 – mówi st. sierż. Szefler-Ciupińska.