Awantura w pociągu na dworcu w Bydgoszczy. Wszystko przez brak maseczki u pasażera
Dodano: 17.09.2021 | 08:31Na zdjęciu: Do awantury doszło w pociągu na dworcu Bydgoszcz Główna.
Fot. Archiwum
Bydgoscy policjanci interweniowali na dworcu Bydgoszcz Główna w jednym z pociągów w sprawie pasażera, który nie miał założonej maseczki na twarz.
O zdarzeniu, do którego doszło w czwartek (9 września) po południu w pociągu PKP Intercity relacji Gdynia Główna – Wrocław Główny na dworcu Bydgoszcz Główna, jako pierwsza poinformowała Interia.PL. Z informacji portalu wynikało, że w pociągu pojawili się zarówno policjanci, jak i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, a powodem miał być fakt, że jeden z pasażerów nie miał założonej na twarz maseczki.
– Obsługa pociągu zwróciła uwagę i prosiła, aby założyli maseczki na twarz – mówi kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy i precyzuje, że maseczki na twarzy nie miała założona także kobieta. Funkcjonariusze próbowali nakłonić ich do założenia maseczek na twarz, jednak oboje nie zamierzali tego zrobić. W pewnym momencie – jak opisuje Interia.PL – doszło do szarpaniny, a ona została nagrana (film z tej interwencji miał także pojawić się w mediach społecznościowych).
Interia.PL opisuje, że jeden z funkcjonariuszy mówił do mężczyzny, aby ten wysiadł z pociągu, bo żądać tego mieli pracownicy. Ten odmówił, bo – jak argumentował – kupił od nich bilet i za coś zapłacił. Później mężczyzna miał zostać przyciśnięty do wagonowej podłogi, a całą sytuację głośno komentowali także inni pasażerowie pociągu. Dopiero po kilkudziesięciu minutach, pasażer opuścił pociąg.
– Mężczyzna został ukarany mandatem za brak maseczki na twarzy i go przyjął – słyszymy od bydgoskich policjantów i dodają, że wobec kobiety zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu. Pociąg odjechał z bydgoskiego dworca z niemal półtoragodzinnym opóźnieniem.