Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Bisz: Bydgoszcz ma się czym pochwalić na hip-hopowej mapie Polski [WIDEO]

Dodano: 05.05.2021 | 10:54

Na zdjęciu: Bisz.

Fot. Sebastian Torzewski/archiwum

Bydgoski raper Bisz odpowiedział na „Najgorsze Pytania”, zadane przez dziennikarza muzycznego Marcina Flinta w ramach serii prowadzonej przez serwis CGM. Wykonawca podkreślił, że Bydgoszcz ma się czym pochwalić na hip-hopowej mapie Polski, chwaląc m.in. Bedoesa czy Pawbeatsa. Dodał także, że odrzucił propozycje prowadzenia programu w Telewizji Polskiej.

W marcu tego roku Bisz powrócił z nowym albumem „Blady Król”. Producentem albumu był Kosa, z którym bydgoski wykonawca współpracował już kilkanaście lat temu przy EP „Zimy” i „Idąc na żywioł”. Kilka tygodni po wydaniu płyty raper był gościem Marcina Flinta w rozmowie dla serwisu CGM. Zwyczajowo publikację dłuższego wywiadu poprzedza krótszy format „Najgorsze pytania”, w którym artyści odpowiadają na krótkie pytania związane nie tylko ze swoją twórczością, ale także z kwestiami społecznymi.

Podczas rozmowy Marcin Flint zapytał Bisza o to, czego ludzie nie wiedzą o Bydgoszczy. – Wielu rzeczy. Zapraszam do tego miasta, bo jest wyjątkowe. Dla mnie szczególnie, z uwagi na lokalny patriotyzm – podkreślił raper. Dodał także, że Bydgoszcz wyróżnia się na hip-hopowej mapie Polski z uwagi na wielu ciekawych reprezentantów tego gatunku.

Ja jestem alternatywno-poetyckim raperem, istotnym na tle kraju. Jest Pawbeats, który w wyjątkowy sposób łączy muzykę instrumentalną z rapem i popem. Jest Bedoes, który niuskulowo osiąga swoje sukcesy. Jest Oer – jeden z ciekawszych producentów, osiągających międzynarodowe sukcesy. Na hip-hopowej mapie Polski Bydgoszcz ma się czym pochwalić – nie ukrywał Bisz.

Raper dodał także, że miał ofertę prowadzenia programu w Telewizji Polskiej, ale ją odrzucił. – Miałem okazję już odmówić, z wiadomych względów. Przydałyby mi się te pieniądze wtedy bardzo, ale nie mogłem tego zrobić – przyznał bydgoszczanin.

Całą rozmowę Marcina Flintem z Biszem można zobaczyć poniżej.