Paski TVP i reklamy za 3 grosze. Bruski broni Sztybla w odpowiedzi na wniosek radnych PiS
Dodano: 15.03.2023 | 12:09Na zdjęciu: Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski odpowiedział na pismo radnych PiS - Jarosława Wenderlicha i Grażyny Szabelskiej - w sprawie dymisji wiceprezydenta Michała Sztybla.
Fot. Szymon Fiałkowski/archiwum
Prezydent Rafał Bruski odpowiedział na – uznane za interpelację – pismo radnych PiS Jarosława Wenderlicha i Grażyny Szabelskiej, w którym wzywali do dymisji wiceprezydenta Bydgoszczy Michała Sztybla. Zgodnie z przewidywaniami, prezydent bronił swojego zastępcy, opisując go jako osobę o sporym zaangażowaniu i wiedzy merytorycznej. W piśmie znalazły się też „paski” z TVP Info dotyczące śmierci syna posłanki Magdaleny Filiks czy… uchwała Bydgoskiej Rady Seniorów broniąca ratuszowego portalu i gazety.
Przypomnijmy: pod koniec lutego przewodniczący klubu radnych PiS i minister w Kancelarii Premiera Jarosław Wenderlich wraz z Grażyną Szabelską zorganizowali konferencję prasową, na której przedstawili mediom wniosek do prezydenta Rafała Bruskiego o dymisję jego zastępcy Michała Sztybla. Apel był odpowiedzią na wcześniejszą konferencję Sztybla i przewodniczącego klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Jakuba Mikołajczaka, na którym wiceprezydent wezwał Wenderlicha do opuszczenia ministerialnego stanowiska.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejna awantura w radzie miasta. „Bezużyteczny minister” kontra „wściekli działacze PO”
W uzasadnieniu wniosku, Wenderlich stwierdził, że obecny szef lokalnych struktur PO upolitycznił urząd miasta. Radni PiS we wniosku do Bruskiego umieścili „dekalog” błędów, które w ich opinii popełnia Sztybel. Wśród nich wymieniali umieszczanie w odpowiedziach na pisma mieszkańców czy jako załącznik do pisma o nowej stawce podatku od nieruchomości informacji o negatywnych skutkach polityki rządu Mateusza Morawieckiego czy „nachalną i nieodpłatną” promocję Campusu Polska Przyszłości z udziałem Rafała Trzaskowskiego na ekranach ITS czy oklejanie starych tramwajów kartkami „jedziesz nim z powodu Polskiego Ładu”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sztybel chce dymisji Wenderlicha, a Wenderlich – Sztybla. „Upolitycznił ratusz”
Trudno było się spodziewać, że apel radnych PiS do Rafała Bruskiego wpłynie w jakikolwiek sposób na pozycję Sztybla. Ostatecznie został on uznany za… interpelację – prezydent odpowiedział na nią 10 marca. Na wstępie Bruski uznał, że „zawsze ze zdumieniem przyjmuję zarzuty o upolitycznieniu czegokolwiek, jeśli są one kierowane przez polityków”. I podkreślił, że Wenderlich i Szabelska są członkami PiS i pełnią funkcję w państwowych instytucjach.
Jak prezydent odnosi się do „dekalogu błędów” Sztybla? Na zarzuty o redagowanie przez ratusz portalu i gazety „Bydgoszcz Informuje” Bruski odpowiada, że tytuł jest wydawany zgodnie z ustawą Prawo Prasowe, a jego powstanie było reakcją na „liczne głosy mówiące o konieczności lepszego informowania mieszkańców” o miejskich inicjatywach i wydarzeniach. Tłumacząc zasadność prowadzenia medium, prezydent Bydgoszczy podpiera się… uchwałą Bydgoskiej Rady Seniorów, która „w pełni popiera wydawanie pisma Bydgoszcz Informuje”.
– Jednocześnie przypomnę, że ok. 2,7 MILIARDA ZŁOTYCH każdego roku oraz wpływy z abonamentu idą na finansowanie telewizji rządowej, w której obiektywizm wygląda tak, jak paski w TVP Info z dnia 7 marca 2023 – dodaje Bruski (pisownia oryginalna). W załączeniu do odpowiedzi znajdziemy owe „paski” – dotyczyły one sprawy śmierci syna posłanki Magdaleny Filiks: „Mikołaj Filiks nie żyje z powodu działań polityków Platformy Obywatelskiej” i „Politycy Platformy odpowiedzialni za śmierć dziecka”.
Odnosząc się do zarzutów dotyczących przekazywania mieszkańcom informacji o podwyżkach opłat z załączeniem danych dot. skutków Polskiego Ładu, Bruski podkreśla, że „są one prawdziwe” i mają uzasadnienie w tegorocznym budżecie Bydgoszczy. W kwestii reklamy Campus Academy na ekranach ITS czy ulotek, prezydent odsyła do odpowiedzi na poprzednie interpelacje Wenderlicha czy radnego Pawła Bokieja; w kwestii reklam miasta na Facebooku dodaje, że za styczniowe posty sponsorowane „każdy bydgoszczanin zapłacił ok. 3 grosze w przeliczeniu na jednego mieszkańca”, a rząd wydaje na ten cel znacznie więcej.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: CityFit w Fordonie. Dziś otwarcie nowej siłowni [ZDJĘCIA]
– Większość poruszonych przez Państwa tematów dotyczy komunikacji na linii miasto Bydgoszcz – mieszkańcy. Rozumiem, że marzeniem Państwa byłaby sytuacja, gdyby bydgoszczanie czerpali wiedzę wyłącznie z rządowych i „obajtkowych” mediów. Łatwiej byłoby Państwu manipulować opinią publiczną stosując kłamstwa, niedomówienia i półprawdy. (…) Mogę zapewnić, że do tak niskiego poziomu miejskie kanały informacyjne się nie zniżą. Osoby za to zadanie odpowiedzialne mają jeden cel – rzetelne informowanie bydgoszczan – stwierdził Bruski, dodając, że radni PiS w swoim piśmie „nie wykazali ani jednej nieprawdy”.
Puentując, Bruski nie zamierza odwołać wiceprezydenta Michała Sztybla. – Posiadana wiedza merytoryczna i zaangażowanie gwarantują realizację powierzonych mu zadań na najwyższym poziomie – opisuje go prezydent. I dodaje, że powodem niechęci Wenderlicha i Szabelskiej do wiceprezydenta jest „obnażanie” przez niego „braku wiedzy samorządowej i skuteczności w działaniu na rzecz miasta”.
Z pełną treścią interpelacji i odpowiedzi można zapoznać się TUTAJ.
- Posłowie Bogucki i Schreiber przekonują: Sytuacja finansowa samorządów nie uległa zmianie - 11 grudnia 2024
- Konfederacja z rózgą dla rządu Tuska. „Tłuste koty PiS-u zostały zamienione na tłuste koty KO i PSL” - 11 grudnia 2024
- Sztuka wychodzi z Politechniki. Uczelnia nawiązała współpracę z III LO - 11 grudnia 2024