Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Burmistrz wypowiedział umowę najmu zakładowi fryzjerskiemu, który był tam od 34 lat. „Wybieramy komfort dzieci”

Dodano: 09.10.2024 | 11:10

Na zdjęciu: Radny wniósł o zaniechanie rozwiązania umowy ze względów społecznych

Fot. IN

Władze Koronowa stanęły przed dylematem: czy kontynuować umowę najmu lokalu z zakładem fryzjerskim i pobierać z tego niewielkie profity, czy zagospodarować pomieszczenie na potrzeby szkoły. Zdecydowano się na dobro dzieci.

Temat ten podjął podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Koronowie radny Wojciech Orliński. Mowa o zakładzie fryzjerskim, który wynajmuje pomieszczenie znajdujące się przy sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Buszkowie.

– W sierpniu bieżącego roku na pisemne polecenie burmistrza Koronowa, Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej wypowiedział umowę w terminie trzy miesięcznym lokalu 11 metrów kwadratowych w tym korytarzyk i WC znajdującego się na końcu korytarza budynku sali gimnastycznej w Buszkowie – mówił podczas sesji radny Orliński.

– W tym pokoiku od 34 lat jedna z mieszkanek Buszkowa wykonuje usługi fryzjerskie dla wielu mieszkańców wsi i przyległych sołectw – zresztą prawie z całej gminy. Decyzja podjęta bez uprzedzenia, bez podania przyczyn rozwiązania umowy wywołała wielkie niezadowolenie i poruszenie w społeczeństwie, nie tylko wsi Buszkowo. Szczególnie przykro jest osobom starszym z ograniczoną sprawnością. Wydaje się to zupełnie nieuzasadnione tym bardziej, że pomieszczenie jest bardzo małe – dodał.

„Wybieramy komfort dzieci”

Radny wniósł o zaniechanie rozwiązania umowy ze względów społecznych. Burmistrza Koronowa Patryka Mikołajewskiego nie było podczas obrad. Głos zabrał zatem skarbnik gminy Marcin Kłodziński. Jak zaznaczył czynsz za ten lokal wynosi 92 zł miesięcznie. Stanowi to dochód gminy. – Poprzez to, że ten lokal jest wynajmowany, dzieci muszą przygotowywać się na WF na holu, poprzez który przechodzą panie, aby wejść do tego lokalu i skorzystać z tamtych usług. Dla nas najważniejsze jest komfort i dobro dzieci. Klasy są już bardziej liczne. Jeżeli mamy wybór, czy ma być dochód 92 zł, czy dzieci na WF mogą przebierać się w wydzielonym pomieszczeniu, a nie na holu to wybieramy mniejszy dochód, a komfort dzieci – dodał skarbnik.

Wydzielone dwa pomieszczenia

Radny Orliński kwestionował sprawę wzrostu uczniów. Skarbnik Marcin Kłodziński doprecyzował, że muszą być wydzielone dwa pomieszczenia – dla chłopców i dziewczynek.