Bydgoscy policjanci zabezpieczyli pół kilograma narkotyków. W sprawę zamieszana jest… 14-latka
Dodano: 05.10.2022 | 10:21Na zdjęciu: Podczas przeszukania z udziałem Jasyra, policyjnego psa do wykrywania narkotyków, ujawniono niemal pół kilograma zabronionych substancji - metaamfetaminy (399 g), 161 tabletek ekstazy (60 g) i marihuany (26 g).
Fot. KWP Bydgoszcz
Bydgoscy policjanci zabezpieczyli pół kilograma narkotyków. Wszystko zaczęło się od kontroli drogowej na ulicy Głowackiego, podczas której zatrzymano 33-letniego kierowcę BMW – wsiadł on za kółko pod wpływem alkoholu i narkotyków. Z mężczyzną podróżowała 14-latka, która trzymała w bieliźnie woreczki z nielegalnymi substancjami – jak się okazało, jej matka oraz partner posiadali w mieszkaniu jeszcze więcej „prochów”.
Wszystko zaczęło się od zwykłej kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki BMW, którą podjęli policyjni „wywiadowcy” na ulicy Głowackiego (Bartodzieje). – Dalej wszystko potoczyło się szybko. Wstępne badania wykazały, że 33-latek siedzący za kierownicą prowadził auto będąc pod wpływem alkoholu oraz marihuany, a do tego nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań, a następnie do policyjnego aresztu. To jednak dopiero początek historii – zaczyna kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Palił marihuanę z butli na Wyspie Młyńskiej. Zauważył go miejski monitoring
Wraz z mężczyzną, w BMW podróżowała 14-latka. Podczas jej legitymowania policjanci wyczuli woń marihuany. Okazało się, że nastolatka miała w bieliźnie ukryte woreczki z marihuaną, morfiną oraz amfetaminą o łącznej wadze ponad 20 gramów. Bydgoszczanka została przewieziona do komisariatu, gdzie została wezwana jej matka. Jak się okazało, była ona znana policjantom z wcześniejszej sprawy związanej z narkotykami.
W związku z posiadaniem przez 14-latkę zabronionych substancji, policjanci pojechali do miejsca zamieszkania obu kobiet celem przeprowadzenia przeszukania. – Kryminalni podejrzewali, że narkotyków może być tam znacznie więcej. Nie mylili się. Podczas przeszukania z udziałem Jasyra, policyjnego psa do wykrywania narkotyków, ujawniono niemal pół kilograma zabronionych substancji – metaamfetaminy (399 g), 161 tabletek ekstazy (60 g) i marihuany (26 g). Narkotyki były ukryte w różnych miejscach – w garderobie, w śmietniku znajdującym się w kuchni oraz w pokoju 14-latki – relacjonuje Kowalska.
Do sprawy została zatrzymana 46-latka oraz jej 42-letni partner. Oboje trafili do policyjnego aresztu. Po zebraniu materiału dowodowego i uzyskaniu wyników badań z laboratorium kryminalistycznego usłyszeli zarzuty dotyczące posiadania znacznej ilości środków odurzających. Sąd podczas posiedzenia aresztował bydgoszczan na trzy miesiące. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
– Z odpowiedzialnością musi liczyć się również 14-latka. Jej sprawą, z racji wieku, zajmie się sąd rodzinny, który oceni stopień demoralizacji nieletniej i zastosuje odpowiednie środki wychowawcze – kończy komisarz.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Bydgoski Jarmark Świąteczny 2022. Znamy listę wystawców
- Transfery w Polonii. Dawid Zaborowski pierwszym, ale nie jedynym wzmocnieniem - 25 lipca 2024
- Urzędnicy mówią STOP dla zabudowy „Sahary” na Bartodziejach - 24 lipca 2024
- Ratusz zleca ekspertyzę uszkodzonego pomnika w Dolinie Śmierci - 24 lipca 2024