Bydgoska Masa Krytyczna kończy z przejazdami. Ale najpierw chce zmian
Dodano: 03.02.2017 | 08:50
Bydgoska Masa Krytyczna przedstawiła postulaty, których realizacja umożliwi zaprzestanie organizacji wspólnych przejazdów.
Na zdjęciu: Już wkrótce wspólne przejazdy rowerzystów mogą stać się przeszłością.
Fot. freeimages
Maksymalnie trzy lata – tyle jeszcze ma funkcjonować Bydgoska Masa Krytyczna. Później zaprzestanie organizacji przejazdów ulicami Bydgoszczy, ale chce pozostawić po sobie trwały ślad.
Rowerzyści tradycyjnie spotykają się w ostatni piątek miesiąca. Styczniowy przejazd miał jednak szczególny charakter, gdyż odbył się pod hasłem „Skończmy z Bydgoską Masą Krytyczną”. Zanim uczestnicy wyruszyli w trasę usłyszeli o planach rezygnacji z organizowania przejazdów. – Wszystkie inne miasta zaczęły kończyć z masą krytyczną. My też o tym myślimy, ale najpierw chcemy coś jeszcze osiągnąć – mówi nam Wojciech Bulanda, prezes stowarzyszenia.
Działacze BMK dali sobie trzy lata na realizację konkretnych celów. Pierwszym z nich jest wzrost wskaźnika ruchu rowerowego z 5% do 20%. – Jest to realny do osiągnięcia wynik. Taką wartością legitymują się chociażby Gdańsk czy Wrocław – tłumaczy Bulanda. W niektórych miastach Europy, np. w Kopenhadze, ruch rowerowy stanowi nawet powyżej 30% całości.
Wzrost popularności roweru jako środka transportu miałaby spowodować m.in. nowa infrastruktura rowerowa, która ułatwiłaby poruszanie się po mieście. Plany utworzenia spójnych dróg rowerowych z północy na południe miasta i ze wschodu na zachód pojawiały się już kilka lat temu, ale na razie daleko im do realizacji. Według planów BMK główną rowerową arterią miałby być ciąg Nakielska-Focha-Jagiellońska-Fordońska. Inne ważne odcinki to Wały Jagiellońskie-Toruńska, Grunwaldzka-Kruszwicka i dwukierunkowa ul. Wiatrakowa. – Chcielibyśmy, żeby najważniejsze ciągi zostały zrealizowane właśnie w ciągu tych trzech lat. Byliśmy na wyjazdach studyjnych w wielu krajach Europy i podział na główne drogi rowerowe i lokalne świetnie się sprawdza – mówi prezes stowarzyszenia.
Trzecim z postulatów jest poprawa bezpieczeństwa. – Zestawienie sprzed dwóch lat wykazało ponad 100 zdarzeń z udziałem rowerzystów, w których doszło do mniej niż 10 wypadków śmiertelnych – wylicza Bulanda. Wynik ten miałby się poprawić dzięki akcjom promującym bezpieczne zachowanie i oświetlenie, a także rozwojowi infrastruktury. – Staramy się wzorować na miastach z zachodniej części Europy, ale polskie miasta pokazują, że da się u nas coś zrobić – zapewnia nasz rozmówca. W piątek list z postulatami BMK ma trafić do prezydenta miasta.
- Bestialski mord w hodowli alpak. Jest decyzja w sprawie aresztu - 27 czerwca 2025
- Z Wdy Świecie do Ekstraklasy. Oskar Kubiak ma nowy klub - 27 czerwca 2025
- ABRAMCZYK Polonia Bydgoszcz znowu gromi! - 26 czerwca 2025