Bydgoskie przedszkole w żałobie po tragicznym wypadku. Znajomi rozpoczęli zbiórkę dla rodziny

Dodano: 10.11.2025 | 21:39

Na zdjęciu: Justyna zginęła w piątkowym wypadku. Trwa zbiórka na rzecz jej rodziny.

Fot. pomagam.pl

W piątek informowaliśmy o tragicznym wypadku koło Łasina w powiecie grudziądzkim. Zginęła w nim 30-letnia mieszkanka Bydgoszczy. W internecie ruszyła zbiórka, w ramach której można wesprzeć rodzinę zmarłej.

Do tragedii doszło w piątkowy wieczór. Jak wynikało z pierwszych informacji przekazanych przez służby ratunkowe, w samochodzie ciężarowym doszło do awarii opony, w wyniku czego pojazd uderzył w auta osobowe. W jednym z nich jechała Justyna z synkiem. Niestety, kobieta nie przeżyła wypadku.

Zmarła na co dzień mieszkała w Fordonie i pracowała w tamtejszym Przedszkolu „Bajka”. – Była wyjątkowym specjalistą, terapeutą integracji sensorycznej oraz doskonałym fizjoterapeutą. Jej podejście do dzieci było pełne ciepła, zrozumienia i cierpliwości – czytamy we wspomnieniu opublikowanym na stronie placówki.

– Potrafiła stworzyć z nimi niezwykłą więź, a rodziców zawsze wspierała życzliwością, profesjonalizmem i otwartym sercem. Była również niezwykle ciepłym, serdecznym i dobrym człowiekiem – wspaniałą koleżanką i przyjaciółką w pracy. Jej uśmiech, pogoda ducha i gotowość do pomocy na zawsze pozostaną w naszej pamięci. To ogromna strata dla całej naszej społeczności przedszkolnej, dla dzieci, rodziców i zespołu – czytamy w komunikacie dyrekcji i pracowników przedszkola.

Trwa zbiórka. Można pomóc rodzinie Justyny

Jedna ze znajomych zmarłej postanowiła za zgodą rodziny utworzyć zbiórkę w serwisie pomagam.pl. [kliknij TUTAJ]. – Każdy, kto miał możliwość poznać naszą „Żabę”, wie jakim była dobrym człowiekiem, z ogromnym i wrażliwym sercem. Jest mi niesamowicie ciężko pogodzić się z tą tragedią, nie wyobrażam sobie, co czują najbliżsi Justyny. Nasze serca wydają się być nie do poskładania. Szukając możliwości pomocy, pomyślałam o utworzeniu tej zbiórki. To, i kto wierzy – modlitwa, to chyba jedyne formy wsparcia, jakie na ten moment możemy zaoferować Rodzinie Justyny – czytamy w opisie zbiórki.

– Życie będzie toczyć się dalej, rachunki będą tak samo wysokie, rata kredytu się nie zmieni. Zostając na tym świecie z tak dużą raną w sercu marzę, by Krzysiek nie musiał na razie przejmować się tymi przyziemnymi sprawami, a siły i energię zainwestował w wychowanie Synka. Gabryś był oczkiem w głowie Justyny, ale Ona może Go otoczyć opieką już w innej formie… – pisze twórczyni zbiórki.

Odzew na zbiórkę jest bardzo duży. W ciągu dwóch dni już ponad 600 osób postanowiło postanowiło pomóc najbliższym Justyny. Każdy, kto również chce pomóc, może to zrobić, klikając TUTAJ.